PiS: Prezydent Radomia rozpoczął wojnę z MON
- Zawsze byliśmy i wciąż pozostajemy otwarci na współpracę z Dowództwem Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych w kwestii organizacji pokazów lotniczych w Radomiu - mówił Radosław Witkowski.
Prezydent Radomia podkreślił też, że dopóki prowadzone były rozmowy z wojskiem wszystko szło w dobrym kierunku. Dopiero, kiedy włączyło się w nie ministerstwo, a następnie parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości, przygotowania do imprezy zostały zakłócone.
- 25 kwietnia mieliśmy uzgodniony projekt porozumienia z wojskiem w sprawie organizacji Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show 2017. Miesiąc później okazało się, że nie ma już mowy o dużej imprezie, jaką znamy z poprzednich edycji, lecz tylko skromnych pokazach lotniczych, które moglibyśmy określić mianem pikniku z udziałem niemal wyłącznie polskich załóg. Dopiero wtedy, biorąc pod uwagę bardzo okrojony program, zaczęliśmy rozmawiać o tym, czy powinna to być impreza dwu-, czy jednodniowa - powiedział prezydent Witkowski.
Prezydent poinformował jednocześnie, że do Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych zostało już skierowane oficjalne pismo, w którym władze miasta zapewniły, że chociaż oczekiwały dwudniowych Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show, to miasto pomoże także w organizacji pokazów w formule krajowej.
- Jesteśmy przy tym gotowi zarówno na jedno-, jak i dwudniowy piknik. Mamy nadzieję, że będzie to nasz wkład w podtrzymanie dotychczasowej, dobrej współpracy z wojskiem, która zaowocuje organizacją w Radomiu Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show w 2018 roku - zadeklarował prezydent naszego miasta, który na zakończenie dodał, że "parlamentarzyści PiS z Radomia zawiedli na całej linii, bowiem nie zaangażowali się w rozmowy z wojskiem oraz ministerstwem, nie wyrażając chęci organizacji na Sadkowie pokazów lotniczych z prawdziwego zdarzenia".
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>