Krystyna Suszyńska wystosowała ów apel na początku września. "Apeluję, aby podjął Pan decyzję o urlopie na czas trwającego już wyborczego wyścigu, akcentując w ten sposób szacunek dla demokracji, którą radomianie wciąż jeszcze cenią. W obliczu zniechęcenia polityką, przy dużej absencji wyborczej – wyjątkowo aktywne celebrowanie Pańskiej funkcji daje Panu nieuprawnioną przewagę" - czytamy w otwartym liście kandydatki na fotel prezydenta Radomia.
Zapytaliśmy prezydenta Andrzeja Kosztowniaka, czy wybiera się na urlop. - Nie zamierzam - odpowiedział prezydent. - Ten list otwarty wykazuje brak zrozumienia pracy prezydenta i jego obowiązków wobec miasta i jego mieszkańców. Moim zadaniem jest praca dla radomian. A list jest chęcią zaistnienia - skomentował prezydent Kosztowniak.
Cały list Krystyny Suszyńskiej przeczytasz TUTAJ
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>