- Do podtopień doszło głównie w Radomiu i w północno-zachodniej części powiatu radomskiego. Interweniowaliśmy już 6 razy. Z piwnic budynków wypompowywaliśmy wodę. W kolejce czekają kolejne budynki. Mamy dużo telefonów mieszkańców posesji, którzy zgłaszają zalanie piwnic, jednak miejska straż pożarna nie wypompowuje z nich wody, ponieważ taki obowiązek ciąży na zarządcy danej posesji. Najgorzej sytuacja wygląda w Radomiu i w Jedlni-Letnisku. Nie było zgłoszeń o powalonych drzewach, uszkodzonych dachach - informuje dyżurny radomskiej straży pożarnej.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>