Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP) zarządza ruchem lotniczym na polskim niebie. - W tym roku zrealizujemy inwestycje o wartości 182 mln zł, a w 2017 r. - ok. 261 mln zł. Łącznie do 2020 r. przewidujemy wydać ponad 1 mld zł - stwierdziła Magdalena Jaworska w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej. PAŻP chce zainwestować tę kwotę m.in. w modernizację infrastruktury nawigacyjnej, systemów radiolokacyjnego oraz zarządzania ruchem lotniczym.
Pieniądze mają pochodzić z podwyżek opłat nawigacyjnych, które są poniżej średniej unijnej. PAŻP rozmawia z Komisją Europejską, by podnieść stawkę o około 30 proc. Obecnie wynosi ona 34,5 euro za przelot samolotu w polskiej przestrzeni powietrznej. PAŻP czeka na decyzję KE w tej sprawie.
Szczegółowo mówiąc o inwestycjach, Magdalena Jaworska wymieniła: nowe centrum operacyjne w Regułach pod Warszawą i wieża kontroli na lotnisku Chopina oraz już budowane wieże w Krakowie i w Katowicach - obecnie PAŻP stawia nowe cztery radary w rejonach północnym i północno-wschodnim oraz południowo-wschodnim. Oddano już w tym roku do użytku ILS drugiej kategorii w Lublinie, w Gdańsku, Katowicach i w Rzeszowie. W przygotowaniach jest realizacja ILS w Szymanach oraz urządzenia radiokomunikacyjnego w Działyniu, Olsztynie i Wieluniu...
Ponadto wkrótce na Okęciu ma zostać uruchomiony ILS kategorii trzeciej, który umożliwia samolotom lądowanie przy zerowej widoczności, np. kiedy występują bardzo gęste mgły, jak ma to miejsce m.in. na londyńskim Heathrow. Na lotnisku Chopina planuje się wdrożenie systemu ASMGCS (Advanced Surface Movement Guidance and Control System), który ułatwi współpracę pomiędzy kontrolerami a pilotami i innymi służbami na płycie lotniska. System w znaczący sposób poprawi przepustowość portu lotniczego w Warszawie.
O Radomiu w planach PAŻP ani słowa. Potwierdziła to nam prezes Portu Lotniczego Radom, Dorota Sidorko. - Pani prezes Jaworska kilka razy spotykała się z prezydentem Radomia. Te rozmowy miały być wiążące. Do Radomia miał być przeniesiony ILS zdemontowany w Gdańsku, lecz na razie nie ma o tym mowy - mówi Dorota Sidorko. Zwraca też uwagę na plany PAŻP dotyczące opłat terminalowych.
- PAŻP planuje wprowadzić od Nowego Roku dwustrefowość opłat terminalowych, co tak naprawdę oznacza osobną strefę dla Okęcia i niższe ceny dla tego lotniska. To ma być ukłon w stronę LOT-u, ale przy okazji pokrzywdzone zostaną lotniska regionalne. Okęcie będzie najtańszym lotniskiem dla przewoźników i wszyscy będą woleli latać z tego lotniska, by oszczędzić na opłatach terminalowych - wyjaśnia Prezes Portu Lotniczego Radom. Przewiduje, że niższe opłaty terminalowe dla Okęcia zostaną sfinansowane z wyższych opłat nawigacyjnych.
Wszystko więc wskazuje na to, że Port Lotniczy Radom, aby myśleco inwestycjach - musi liczyć na spełnienie obietnic przez ministra obrony narodowej - Antoniego Macierewicza, który podczas październikowej wizyty w naszym mieście, zapowiedział zaangażowanie MON w rozwój radomskiego lotniska, wciąż współużytkowanego przez strony: cywilną i wojskową.
Miasto w liście do ministra zwróciło się o współfinansowanie w kwocie 60 mln zł m.in. remontu i przebudowy pasa, budowy wieży i ILS. Minister nie zdradził jeszcze szczegółów swych planów. Poinformował jedynie, że obecnie „wypracowywany jest dokładny kształt tej decyzji, a związany jest on ze współpracą z Dęblinem”. - Mówimy tu o zagospodarowaniu niezbędnej przestrzeni dla polskich sił zbrojnych, tj. rozbudowie lotniska w Radomiu. Ostateczne decyzje będą jeszcze w tym roku, a prace rozpoczniemy w przyszłym - powiedział Antoni Macierewicz.
Nieoficjalnie mówi się o tym, że wojsko sfinansuje remont obecnego pasa startowego, pozostawiając budowę jego przedłużenia o 500 metrów Portowi Lotniczemu Radom. Przypomnijmy, że aby sfinansować inwestycje na lotnisku - miasto Radom zamierza też wypuścić obligacje.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>