– Statystyczny Brytyjczyk lata samolotem trzy razy do roku, w Niemczech ten wskaźnik jest na poziomie 2,6. Natomiast w przypadku Polaków współczynnik mobilności wynosi 0,89. Widać więc, że mamy co nadrabiać. Jednak z roku na rok ten wskaźnik w Polsce rośnie – mówi Anna Jąkalska, główna specjalistka Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Statystyczny Polak lata dużo rzadziej niż Europejczyk. Według PwC (raport „Prognoza rozwoju rynku lotniczego”) wskaźnik liczby pasażerów lotniczych w stosunku do całej populacji utrzymuje się w Polsce na niskim poziomie (0,9) w porównaniu z krajami Europy Zachodniej. W 2016 roku w Niemczech wyniósł on 2,7, natomiast w Holandii – 4,1.
Dane ULC pokazują, że ta różnica się zmniejsza, a polski rynek przewozów rośnie dynamicznie i powyżej prognoz. Tylko w I kwartale tego roku krajowe porty lotnicze obsłużyły łącznie ponad 7,5 mln pasażerów, czyli o 17 proc. więcej niż rok wcześniej w analogicznym okresie.
ULC podaje, że zwiększyła się także liczba operacji pasażerskich (o 10 proc. do blisko 72 mln) oraz współczynnika wypełnienia miejsc (tzw. seat factor wzrósł o 4 pkt proc. do poziomu 78 proc.). Ponadto polski rynek odnotował wyniki znacznie lepsze od rynków europejskich i światowych.
Ruch międzynarodowy zanotował 16-proc. dynamikę wzrostu, co oznacza wzrost o blisko 830 tys. pasażerów. Największy udział miał w tym Ryanair oraz krajowy przewoźnik PLL LOT. Wzrost krajowych przewozów pasażerskich przekroczył natomiast 30 proc. ULC ocenia, że motorem tak dynamicznych wzrostów jest nadrabianie zaległości w stosunku do krajów Europy Zachodniej oraz rosnąca aktywność przewoźników i konkurencja między nimi.
– Tak dobra koniunktura związana jest bezpośrednio z silną konkurencją przewoźników niskokosztowych i narodowego przewoźnika PLL LOT, jak również z bogaceniem się Polaków. Widać to po rynku czarterowym, na którym popularne są już nie tylko kraje europejskie, lecz także państwa Morza Karaibskiego, Dominikana czy Kuba – tutaj ruch wzrósł o około 46 proc. – komentuje Anna Jąkalska.
Rynek czarterowy, po nieco słabszych wynikach w ubiegłym roku, odnotował w I kwartale 2017 wzrost sięgający 23 proc., obsługując blisko 70 tys. pasażerów więcej. Podobnie jak w analogicznym okresie najbardziej popularnym kierunkiem była Hiszpania. Jednak największe wzrosty odnotowano w przypadku lotów czarterowych do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Egiptu, Izraela i na Kubę.
Więcej w poniższym wideo.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>