Kilka kontroli tygodniowo przeprowadzają radomscy policjanci na targowiskach. Pod policyjną lupą znajduje się pokątny handel papierosami bez wymaganych przepisami znaków skarbowych. Policyjne kontrole kończą się zwykle zajęciem trefnego towaru, a dla handlarzy kosztowną grzywną. Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej, wspomagani niejednokrotnie m.in. przez dzielnicowych na podstawie operacyjnych ustaleń prowadzą regularne działania. Zarówno umundurowani, jak i nieumundurowani policjanci kilka razy w tygodniu pojawiają się na radomskich targowiskach i niemal za każdym razem w ich ręce wpada osoba handlująca zabronionymi towarami. Zdarzają się również przypadki, w których w obawie przed konsekwencjami tacy handlarze porzucają towar.
Wczoraj dzielnicowi z komisariatu I skontrolowali jedno z targowisk przy ulicy Struga pod względem wyrobów bez wymaganej przepisami akcyzy. Policjanci mieli informację, że na stoiskach takie wyroby są oferowane do sprzedaży. Po wejściu okazało się, że są papierosy i spirytus, ale nie ma właścicieli tych stoisk. Funkcjonariusze łącznie zabezpieczyli około 20 tysięcy papierosów, 2,5 kg tytoniu i 9 litrów spirytusu. Właściciele w obawie przed konsekwencjami porzucili towar. Zabezpieczone przez dzielnicowych wyroby przekazano do Urzędu Celnego w Radomiu.
Policjanci zapowiadają, że kontrole nie ustaną, a osoby które zajmują się tym procederem muszą mieć świadomość tego, że łamią prawo i w najmniej spodziewanym momencie mogą wpaść razem z nielegalnym towarem.