Najwięcej drzew złamało się lub runęło wraz z korzeniami w parku im. Jacka Malczewskiego na Obozisku. Są to głównie klony, jesiony, lipy i wierzby. Duży, i jak się okazało tylko z pozoru wyglądający na zdrowy jawor, złamał się i upadł wprost na jeden z nowych placów zabaw w parku Leśniczówka. - Na szczęście skończyło się tylko na stratach materialnych. Uszkodzone zostały trzy elementy zabawowe oraz fragment syntetycznej nawierzchni placu. Był on ubezpieczony i czekamy już na wycenę powstałych szkód przez przedstawiciela firmy ubezpieczeniowej – mówi Grzegorz Janduła, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych w Radomiu.
Drzewostan w radomskich parkach i na skwerach jest pod stałą kontrolą pracowników ZUK Działu Zieleni, Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego oraz przedstawicieli radomskiej delegatury Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. - Najbardziej chore i niebezpieczne dla ludzi oraz mienia drzewa będą przez nas systematycznie usuwane. Oczywiście w ramach nasadzeń zastępczych na ich miejsce pojawią się nowe, szlachetne gatunki. Wycinki drzew zawsze wywołują pewne kontrowersje wśród części społeczności lokalnej, lecz często są nieuniknione z powodów bezpieczeństwa - wyjaśnia dyrektor Janduła.
ZUK apeluje do mieszkańców, którzy odwiedzają radomskie parki i skwery, aby informowali ZUK lub Straż Miejską, jeśli tylko zauważą niebezpieczeństwo w postaci nadłamanej czy wiszącej gałęzi. W takich przypadkach radomianie proszeni są o kontakt pod numerem telefonu: 48 331-02-73.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>