W okresie wakacji patrole straży miejskiej prowadziły działania między blokami każdego dnia. Wtedy nuda sprzyja głupim pomysłom.
Najgorsze są piątkowe i sobotnie noce
Z początkiem roku szkolnego akcja została ograniczona do weekendów. - Patrolujemy tereny w centrum osiedli i ekipy podklatkowe, ale sami mieszkańcy też nam zgłaszają chuligańskie zachowania – mówi Piotr Stepień, rzecznik radomskiej straży miejskiej.
- Chodzi o zbyt głośnie zachowanie pod blokiem czy w klatce. Na każdym osiedlu jest taka ławka, na której zawsze siedzi młodzież i zazwyczaj przeszkadza sąsiadom. Młodzi ludzie gromadzą się także w piwnicach czy na strychach. Idzie zima, więc głównie te tereny będą teraz okupować – dodaje i jak zauważa, najgorzej jest około godziny 1 w nocy. Wówczas młodzi wracają z imprez i „nie mogą się pożegnać”. Kilkuosobowe grupy zbierają się, a poprzez głośne zachowanie nie dają spać sąsiadom. Piją alkohol, śmiecą, niejednokrotnie dochodzi także do aktów wandalizmu.
Kobietami rządzi testosteron?
Patrole Akcji „Blokers” składają się z wyszkolonych funkcjonariuszy, którzy potrafią odpowiednio reagować w przypadku agresywnych osób. Dzięki stałej współpracy z Wydziałem Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu jest to monitorowane na bieząco. - Czasami wystarcza jeden mandat, żeby rozgonić towarzystwo. Niektórzy wracają w to samo miejsce, więc w przypadku zakłócania ciszy nocnej otrzymują kolejne mandaty, i tak do skutku – wyjaśnia Piotr Stępień. Są to głównie młode osoby, najczęściej powyżej 18 roku życia. - Jeśli mamy do czynienia z grupą mieszaną, to zazwyczaj rozmawiają z nami kobiety, i jak się okazuje to właśnie one są bardziej wulgarne i agresywne od chłopaków – dodaje.
Nawet 500 złotych mandatu
Przypomnijmy, że za zakłócanie ładu i porządku, spożywanie alkoholu w miejscu publicznym oraz stosowanie wulgaryzmów grozi mandat w wysokości do 500 złotych. - Kwota mandatu jest uzależniona od kilku czynników. Czy jest to pierwsza taka sytuacja, w jak dużym stopniu jest to zakłócanie ciszy, również od zachowania danej osoby podczas interwencji – dodaje rzecznik.
Zmasowane działania prewencyjne, prowadzone w godzinach wieczornych i nocnych, szczególnie w dni weekendowe odnoszą właściwy skutek i mają wpływ na poprawę bezpieczeństwa na osiedlach. W ostatnim czasie straż miejska „pod lupę” wzięła trzy obszary: osiedla Michałów i Nad Potokiem oraz Śródmieście.
Działania akcji „blokers” są uzupełnieniem miejskiego monitoringu, ponieważ patrole straży miejskiej docierają tam, gdzie nie sięga oko kamery.