Sprawa do radomskiej Prokuratury Okręgowej trafiła po tym, jak Prokuratura Rejonowa w Kozienicach w marcu ubiegłego roku wszczęła śledztwo w sprawie napadu, do którego doszło w Garbatce Letnisko. Jak ustalili śledczy, nieznani sprawcy, po uprzednim wywierceniu otworów w ramie okiennej wtargnęli do domu jednorodzinnego i skrępowali będące w mieszkaniu małżeństwo. Mazowieccy policjanci, którzy także zaczęli pracować nad sprawą, szybko przeanalizowali podobne przestępstwa, do których dochodziło na przestrzeni ostatnich kilku lat na terenie regionu radomskiego, w tym Natolinie, Klwatach, czy Woli Gutowskiej.
Sposób działania sprawców był zawsze podobny. Najpierw rozwiercali futryny okienne, a następnie wchodzili do mieszkań. Sprawcy byli bardzo brutalni. Krępowali właścicieli posesji, grozili im zabójstwem, nierzadko dotkliwie bili, a w jednym z przypadków posunęli się do przypalania nogi kobiecie, by wymusić na niej wskazanie miejsca przechowywania kosztowności. Sprawcy najczęściej kradli pieniądze, biżuterię i alkohol.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP połączyli napady w jedną sprawę. Pod koniec ubiegłego roku udało się zatrzymać 51-latka, który zdaniem prowadzących śledztwo brał udział w tych przestępstwach. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Żmudne czynności policyjno-prokuratorskie przyniosły efekt w postaci aktu oskarżenia wobec mężczyzny. Podejrzany jest on o pięć przestępstw oraz nielegalne posiadanie broni. Policjanci ustalają kolejne osoby, które były pomocnikami 51-latka w czasie napadów. Zatrzymanemu mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
Mazowieccy policjanci nadal starają się także wyjaśnić zagadkę zabójstwa, do którego doszło w nocy z 14 na 15 czerwca 2009 roku w podradomskiej Bielisze. Funkcjonariusze zajmujący się tą sprawą ustalili, że sprawcy dostali się w nocy do domu przez okno, kiedy mężczyzna spał. Skrępowali ręce i nogi 70-letniego właściciela i po przeszukaniu mieszkania skradli złotą i srebrną biżuterię oraz pieniądze, a następnie uciekli. Martwego mężczyznę znalazła rodzina.
Chociaż mazowieccy „kryminalni” poczynili w tej sprawie pewne ustalenia, nadal czekają na informacje, które przyczynią się do wykrycia sprawców tego przestępstwa. W 2009 roku ówczesny Mazowiecki Komendant Wojewódzki Policji wyznaczył nagrodę w wysokości 5 tys. zł za informacje, kto brał udział w zabójstwie.
Osoby mogące pomóc w ustaleniu wspólników 51-latka, a także sprawców podobnych przestępstw proszone są o kontakt z najbliższą jednostką policji pod numerem telefonu 997 lub dzwoniąc na bezpłatny numer telefonu zaufania Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu 0 800 191 902.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? DOŁĄCZ DO NAS FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>