Do wypadku doszło 20 lat temu, w czasie powrotu ze służby do domu. W wyniku zdarzenia strażak doznał urazu rdzeniowo-kręgowego, nastepstwem tego był paraliż górnych i dolnych kończyn. Ciężki wypadek wyeliminował strażaka z możliwości wykonywania zawodu oraz jakiejkolwiek innej pracy zarobkowej. Do dziś pan Józef porusza się na wózku inwalidzkim, jest także niezdolny do samodzielnej egzystencji i wymaga stałej opieki. Wyjście do placówki zdrowotnej, na spacer lub w inne miejsce jest możliwe wyłącznie na wózku przy udziale osoby towarzyszącej. dodatkowym utrudnieniem są schody w klatce schodowej pomiędzy podwyższonym parterem a poziomem chodnika.
Koszt zakupu urządzenia wraz z montażem wyniósł 42 tys. 660 zł, przy czym 80 procent kosztów zostało pokrytych z Funduszu Osób Niepełnosprawnych. - Inicjatorami zbiórki pieniędzy byli członkowie Funduszu Socjalnego Emerytów, my, jako strażacy również przyłączyliśmy się do akcji. To już druga inicjatywa tego typu. Poprzednim razem również dzięki zbiórce pieniędzy udało nam się zakupić platformę dla innego niepełnosprawnego kolegi, który mieszka w bloku - mówi mł. kpt. Konrad Neska z Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu. Zakup platformy dla pana Józefa, który mieszka w Wielogórze, wspomógł także wójt gminy Jedlińsk.
Platforma została zamontowana we wtorek 2 września. Dzięki urządzeniu były strażak w sposób bezpieczny i bardziej dogodny będzie mógł pokonywać trudności, nawet bez udziału osoby towarzyszącej.
Platforma już zainstalowana! Pomogła zbiórka pieniędzy
Pan Józef Nowak z Wielogóry w 1994 roku uległ poważnemu wypadkowi, wskutek którego został pozbawiony możliwości pracy jako strażak. Dzięki zbiórce pieniędzy zainicjowanej przez Fundusz Socjalny Emerytów możliwy był zakup i montaż przyściennej platformy zewnętrznej.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu