Wtorek 24 września
Gerarda, Teodora, Hermana
RADOM aktualna pogoda

Plagiat? Kradzież? Ostre słowa radnych PO w kierunku polityków PiS i prezydenta miasta! Odpowiedź: "To dziecinada!"

kk, mz, b 2013-01-17 10:23:00

Szerokim echem w kręgach Platformy Obywatelskiej odbiła się ostatnia konferencja parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości, podczas której zgłosili oni trzy postulaty mające uchronić subregion radomski przed systematycznie rosnącymi dysproporcjami w odniesieniu do pozostałych regionów województwa mazowieckiego, a także propozycja prezydenta miasta, aby w związku z planowaną przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji reformą administracji rządowej, zmierzającą w kierunku powstania specjalnych instytucji obsługujących jednostki administracji publicznej - tzw. centrów usług wspólnych, Radom stanowił lokalizację dla jednego z takich właśnie centrów. Politycy PO oskarżają swoich kolegów z PiS o plagiat, a nawet ... kradzież! PiS ripostuje: "To dzeicinada!".

Konferencję prasową posłowie PiS Marek Suski i Zbigniew Kuźmiuk oraz senator Wojciech Skurkiewicz zwołali w miniony wtorek. Zaprezentowali w jej trakcie trzy propozycje, które ich zdaniem mogłyby mieć spory wpływ na rozwój naszego miasta i regionu. Chodziło o włączenie regionu radomskiego do programy operacyjnego, będącego kontynuacją lub odpowiednikiem Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej w ramach nowej perspektywy finansowej 2014-2020, uruchomienie tzw. mechanizmu elastyczności, polegającego na wsparciu dwóch subregionów: radomskiego i ostrołęcko-siedleckiego ze środków przesuniętych z innych regionów oraz o podział województwa mazowieckiego na jednostki statystyczne NUTS 2 i NUTS 3, służących identyfikacji obszarów kwalifikujących się do wsparcia w ramach polityki strukturalnej UE.

Konferencja ta wzbudziła jednak mnóstwo emocji wśród działaczy Platformy Obywatelskiej, którzy uznali ją za … plagiat, co w swoich blogach odnotowali wiceprzewodniczący rady miejskiej w Radomiu Wiesław Wędzonka oraz radny sejmiku mazowieckiego Andrzej Łuczycki.

W notce pt. „Konferencja obłudy” autorstwa Wiesława Wedzonki czytamy m.in.

Ostatnia konferencja polityków Prawa i Sprawiedliwości pokazała, że nie mają oni własnych pomysłów na nasz region. Te, które zaprezentowali to plagiat tego o czym od dawna mówi wojewoda Jacek Kozłowski i co kilka dni temu, bardzo obrazowo, zaprezentował Radny Andrzej Łuczycki.

Zdaniem radnego zaproponowane rozwiązania dotyczące korzystniejszego traktowania Regionu Radomskiego przy podziale funduszy unijnych, trzeba ocenić pozytywnie. Ma jednak innego rodzaju wątpliwości.

 - Jako mieszkaniec Radomia, całym sercem wspieram tego typu inicjatywy, zdając sobie jednocześnie sprawę, że rozstrzygnięcie na poziomie krajowym wymaga uwzględnienia innych interesów. Troszkę mnie dziwi, że tych rozwiązań politycy Prawa i Sprawiedliwości nie wprowadzili w czasie, gdy sami ustalali zasady działania programu Polska Wschodnia. Wtedy nie przeszkadzało im niesprawiedliwe potraktowanie naszego regionu? Dlaczego przypomnieli sobie o tym właśnie teraz? Może dlatego, że wsłuchali się w to co mówią politycy Platformy Obywatelskiej. Jeśli tak, to bardzo się cieszę.

Kontrowersje wzbudziła też propozycja prezydenta miasta Andrzeja Kosztowniaka, który w związku z planowaną przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji reformą administracji rządowej, zmierzającą w kierunku powstania specjalnych instytucji obsługujących jednostki administracji publicznej - tzw. centrów usług wspólnych, wystosował do Ministra Michała Boni pismo, w którym poleca Radom jako lokalizację dla jednego z takich właśnie centrów.

Dosadnie propozycję tę skomentował radny sejmiku i były senator PO, Andrzej Łuczycki. Zatytułował on swój komentarz do konferencji PiS: ”Prezydent kradnie pomysły”.

(…) prezydent Kosztowniak ogłosił, iż napisał list do ministra Boniego, aby w Radomiu umieścić tzw. centrum usług wspólnych. Jest to oczywiście bardzo dobra koncepcja.  Ma ona jedną zasadniczą wadę. Otóż właśnie kilka dni temu dokładnie 11 stycznia to właśnie ja na swoim blogu zaproponowałem to rozwiązanie w planach dla Radomia  - pisze polityk Platformy.

I zwraca się do prezydenta:

Panie Kosztowniak cieszę się, że korzysta Pan z dobrych rad i pomysłów, mam ich jeszcze więcej. Chętnie, dla rozwoju Radomia podzielę się nimi. Proszę jedynie o podawanie autora tych dobrych pomysłów dla naszego miasta. Niech Pan się nie wstydzi korzystać z pomysłowości ludzi mądrzejszych od siebie, należy tylko ujawniać pomysłodawców, to nie jest wstyd. Pan popełnił plagiat.

Jakub Kowalski, szef biura PiS w Radomiu uważa, że zarzuty polityków PO są "żenujące i absurdalne", a ich postępowanie nazywa "dziecinadą".

- Gdyby pan radny Wędzonka chciał, to zauważyłby zapewne, że korespondencja z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego prowadzona przez prezydenta miasta Radomia na wskazane przez nas tematy miała miejsce znacznie wcześniej, a była to dość liczna korespondencja. Dopiero później włączyli się w nią wojewoda mazowiecki Jacek Kozlowski i mraszałek województwa Adam Struzik. Co do propozycji prezydenta odnośnie lokalizacji centrów usług wspólnych w Radomiu, to prezydent podjął informacje na ten temat jeszcze podczas swojego pobytu w ministerstwie administracji i cyfryzacji. Ja rozumiem, że polityków PO drażni, że tak ważne dla miasta i regionu sprawy nabrały przyspieszenia, bo sami są nieskuteczni i działają zbyt wolno, ale my oczekujemy od nich raczej włączenia się w lobbing dotyczący najważniejszych dla miasta spraw, bo tego wymaga sytuacja, a nie lania krokodylich łez, że ktoś zabrał im pomysły - mówi nam polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych