Kalisz jest pierwszym miastem w Polsce, które zakazało budowy chodników z betonowej i kamiennej kostki brukowej. Cała nawierzchnia chodnika od krawężnika do pierzei ma być budowana wyłącznie z szerokich niefazowanych płyt chodnikowych, kamiennych lub betonowych, o wymiarach 50 na 50 cm. Zdaniem prezydenta Kalisza, Grzegorza Sapińskiego - dzięki temu piesi będą mogli wygodnie poruszać się po chodnikach. Na utrudnienia związane z kostką narażone są zwłaszcza kobiety w butach na wysokich obcasach oraz osoby pchające wózek z dzieckiem lub inwalidzki.

- Każdego dnia sto tysięcy kaliszan w trakcie przemieszczania się po mieście piechotą robi kilkaset tysięcy kilometrów. Chcemy, żeby chodzenie ulicami sprawiało im przyjemność, a nie było źródłem codziennej udręki. Cieszę się, że właśnie w Kaliszu zaczyna się chodnikowa kontrrewolucja, przywracająca porzucony po roku 1989 dobry zwyczaj budowania chodników wyłącznie z płyt chodnikowych - powiedział prezydent Sapiński.

W trosce o bezpieczeństwo osób niewidomych i niedowidzących Kalisz jako pierwsze miasto w Polsce wprowadza również obowiązek umieszczania wzdłuż krawężnika półmetrowego pasa z tak zwanych płyt ostrzegawczych, informujących niewidomych o tym, że chodnik się kończy. Stosowne przepisy zawierają standardy dla projektantów, wykonawców i zarządców infrastruktury dla pieszych na terenie Kalisza, wprowadzone oficjalnie w drodze zarządzenia prezydenta.

A w Radomiu?

W Radomiu kostka brukowa, jak w calej Polsce, także stała się bardzo popularnym budulcem chodników. Ale naprawdę głośno o problemie zrobiło się zaraz po remoncie deptaka, gdy kilkanaście lat temu na ulicy Żeromskiego pojawiła się kamienna kostka brukowa. Po latach postulatów oddana zostaje obecnie do użytku tzw. szpilkostrada, pas chodnika wyłożony gładkimi płytami chodnikowymi. Czy, aby w przyszłości uniknąć podobnych problemów, Radom powinien pójść w ślady Kalisza?

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>