Dyżurny Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie od kobiety, która prosiła o pomocy, gdyż nie może dostać się do mieszkania mamy. Zgłaszająca obawiała się, że mam jest osobą starszą i mogło jej się coś stać. Na miejsce wysłano patrol Straży Miejskiej, funkcjonariusze podczas rozeznania sytuacji i rozpytaniu sąsiadów natychmiast wezwali na miejsce straż pożarną, pogotowie oraz policję. Straż pożarna po wejściu do mieszkania znlazła leżącą na podłodze nieprzytomną kobietę. Lekarz pogotowia zdecydował, iż kobietę należy przewieźć do szpitala.
Obawy córki się potwierdziły - matka leżała nieprzytomna na podłodze
Zaniepokojona o los matki córka, która nie mogła dostać się do jej mieszkania, zawiadomiła straż miejską, a ta z kolei straż pożarną. Po sforsowaniu drzwi mieszkania okazało się, że nieprzytomna kobieta leży na podłodze. Natychmiast trafi ła do szpitala.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu