Jak powiedziała Katarzyna Kalinowska, przewodnicząca radomskich struktur Nowoczesnej: - Odnosimy wrażenie, że obecny prezydent, obecne władze miasta, zamknęły się w czterech ścianach swoich gabinetów, a na Radom patrzą tylko przez okna. My uważamy, że miejsce polityka, niezależnie od piastowanej funkcji, powinno być tutaj, wśród ludzi. Dlatego rozmawiamy z radomianami o przyszłości naszego miasta. Chcemy wysłuchać ich problemów i opinii na temat funkcjonowania Radomia. Bo to my, politycy, musimy być głosem ludzi. Tak jak byliśmy z mieszkańcami Osiedla XV-lecia.
Jak podkreślił z kolei Patryk Fajdek, sekretarz radomskiej Nowoczesnej, ugrupowanie nie tylko chce słuchać ludzi, ale również inicjować debatę wokół tematów ważnych dla lokalnej społeczności. Jako przykład podaje udaną zbiórkę ponad 1000 podpisów ws. nowego zagospodarowania skweru na XV-leciu.
- Jesteśmy politykami, tak, ale przede wszystkim jesteśmy radomianami. Dlatego głęboko wierzymy, że my - radomianie - musimy wspólnie budować przyszłość Radomia. Na filarach, które zbudujemy wspólnie z mieszkańcami naszego miasta – stwierdził Wojciech Bernat, wiceprzewodniczący Nowoczesnej w Radomiu.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>