Śmietniki z prawdziwego zdarzenia stanęły przy ul. Rapackiego, pod nr 7, 11, 17 i 23, przy Radomskiego 3 i 6 oraz przy Reja 12/14. Zostały wykonane i ustawione przez firmę Slizex, wyłonioną w przetargu. - Nowe wiaty są odpowiedzią na postulaty mieszkańców. W miarę możliwości będą się pojawiać w kolejnych miejscach przy naszych nieruchomościach - zapewnia Lech Barszcz, prezes ?Administratora?.
Poza osłonięciem kontenerów przed opadami śniegu i deszczu, nowe śmietniki spełnią jeszcze dwie role. Po pierwsze - estetyczną. Są kolorystycznie dobrane do otoczenia. Po drugie - wiaty zapobiegną rozwalaniu śmieci po najbliższej okolicy.
Kontenery stojące na wolnym powietrzu psuły widok, zwłaszcza gdy się przepełniały. Zbieracze szukający w śmietnikach puszek, czy makulatury rozgrzebywali odpady. Choć to pożyteczna segregacja, to jednak często pozostawiali w koło walające się śmieci, które dodatkowo roznosił wiatr.
Nowe wiaty śmietnikowe - choć mają zamki - nie będą zamykanie jednak na klucz. - Takie rozwiązanie zdaje egzamin na zamkniętych osiedlach, gdzie zbieracze puszek i makulatury nie mają wstępu. Na otwartych osiedlach nagminnie zapychają zamki, by zapewnić sobie dostęp do kontenerów. To wymagałoby od nas ciągłej wymiany zamków i kluczy dla setek mieszkańców. Lepiej jak wiaty są nie zamykane na klucz, a bez tego ograniczają śmiecenie do ich wnętrza - tłumaczy Remigiusz Barwicki, dyrektor pionu inwestycyjno-gospodarczego w "Administratorze".
Problemem jest także korzystanie z kontenerów przez osoby nie będące mieszkańcami bloków do których przynależą, a nazywane przez nich ?partyzantami?. Ludzie ci podjeżdżają pod śmietniki samochodami i przenoszą z bagażników do kontenerów wory pełne odpadów. Często z tego powodu kontenery, mimo opróżniania dwa razy w tygodniu, przepełniają się, a mieszkańcy nie mając miejsca w kontenerze, zmuszani są zostawiać worki ze śmieciami obok nich.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>