Czwartek 28 listopada
Zdzisława, Lesława, Go¶cierada
RADOM aktualna pogoda

Nauka musi być innowacyjna! (zdjęcia)

Mieczysław Kaca 2013-01-17 22:00:00

Środowe (15 stycznia) seminarium firmowane przez Mazowieckie Centrum Informacji Gospodarczej zgromadziło w Instytucie Technologii Eksploatacji – Państwowy Instytut Badawczy w Radomiu ludzi znających się na rzeczy. Ci którzy podjęli się organizacji seminarium, mam na myśli Wojciecha Jabłońskiego, inicjatywnego wiceprezesa Związku Pracodawców Warszawy i  Mazowszan oraz  gospodarza spotkania, prof. dr hab. Adama Mazurkiewicza, dyrektora Instytutu Technologii Eksploatacji  PIB, też mają bogate doświadczenie praktyczne i teoretyczne w wykorzystaniu wiedzy  w podejmowanych In icjatywach. Są też zwolennikami wdrażania zdobyczy nauki nie tylko przez dobrze uposażone i wyposażone instytuty lecz także małe firmy.

Jeżeli chodzi o sam przebieg seminarium, to najpierw wypowiedzieli się przedstawiciele Polskiej Akademii Nauk .Prof. Joanna Kotowicz – Jawor z Instytutu Nauk Ekonomicznych mówiła o barierach uwidaczniających się we współpracy biznesu z nauką, a po niej prof. Tadeusz Baczka z tegoż  instytutu omówił udział przedsiębiorstw w komercjalizacji badań naukowych. Trzecim referentem był gospodarz czyli prof. Adam Mazurkiewicz szefujący  instytutowi, nastawionemu na  wdrażanie wiedzy i dociekań  naukowych, przy wykorzystaniu dotacji unijnych.

Bardzo  interesująca, treściwa dyskusja  wywiązała się po zreferowaniu przez dr Jerzego Kwiecińskiego z Europejskiego Centrum Przedsiębiorczości tematu pt. Aktywność innowacyjna a programy unijne. Wiadomo bowiem, że fundusze  unijne są bardzo poważnym źródłem zasilania  badań naukowych w Polsce w powiązaniu z wykorzystaniem ich w produkcji i usługach. Okazuje się jednak, że w produkcji jest to łatwiejsze. Usługi – to temat do zagospodarowania. Podkreślano, że duże rezerwy tkwią właśnie w małych firmach, także w stwarzaniu im warunków do współpracy międzynarodowej. Nadchodzi sprzyjający czas. Lata 2014 – 2020 będą okresem preferowania, w tym i finansowania projektów innowacyjnych z wyraźnym wskazaniem na  małe firmy.

Zabierający  głos w dyskusji wskazywali na konieczność zwalczania biurokracji wydłużającej nie tylko czas rozpatrywania projektów unijnych, lecz również ich realizacji i finansowego rozliczania. Podawano wyliczenia, że w 80 procentach winni są biurokraci polscy, zasłaniający się tym, że „Bruksela tego żąda”. Inni dowodzili, że ta nadmierna biurokracja wynikająca z obaw i asekuranctwa jest sprawczynią upadłości wielu firm. W Polsce plajtuje ich corocznie około 400 tysięcy i tyle powstaje nowych. Stanisław Staniszewski, znający realia sąsiadów zza Odry, przestrzegał przez nadmiernym naśladownictwem innych  . praktyk  niemieckich. Upadło tam wiele firm o długich  tradycjach. Każdego roku nie wytrzymuje konkurencji około milion przedsiębiorstw, szczególnie dużo tych małych.

Wojciech  Jabłoński  w krótkim podsumowaniu  seminarium powiedział, że motorem rozwoju polskiej  gospodarki mogą stać się  małe firmy.  W przygotowywanym projekcie nowego programu operacyjnego woj. mazowieckiego stawia sie na nie. Gdyby  w kraju średnio każda z nich  przyjęła tylko  jedną osobę, zatrudnienie w Polsce  mogłoby się zwiększyć o około 1,5 mln ludzi, w tym bardzo  wielu myślących i działających innowacyjnie.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych