Jak informuje Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu, sekcja zwłok zarządzoną przez prokuratora wykonującego czynności na miejscu zdarzenia wykazała, że przyczyną zgonu Beaty Nowak było zatrucie tlenkiem węgla. Potwierdzić to mają jeszcze badania krwi, które będą zakończone w ciągu dwóch tygodni.
- Prokurator wszczął śledztwo w tej sprawie z art. 155kk tj. nieumyślnego spowodowania śmierci i zarządził niezwłoczne zabezpieczenie piecyka gazowego do badań stanu technicznego, oraz sprawdzenie drożności przewodów kominowych i wentylacyjnych w celu ustalenia przyczyny ulatniania tlenku węgla i zapewnienia bezpieczeństwa lokatorom budynku mieszkalnego w którym zgon nastąpił - mówi Małgorzata Chrabąszcz.
Celem śledztwa jest ustalenie okoliczności zdarzenia, przyczyny ulatniania tlenku węgla i ustalenie czy i kto zaniedbał lub niedopełnił obowiązków służbowych w tym zakresie
Msza pogrzebowa Beaty Nowak odbędzie się w najbliższy piątek w kościele katedralnym o godz. 13. Miała 49 lat.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>