Zgodnie z regulaminem konkursu postać Witolda Gombrowicza ma mieć realistyczną, figuratywną formę. Bohater powinien zostać przedstawiony np. w formie postaci siedzącej przy stoliku, na którym znajdowałyby się szachy z figurami na szachownicy. Rzeźba ma uwzględniać cechy oddające osobowość np. ironiczny uśmiech czy charakterystyczny gest, a także cechy charakterystyczne dla wizerunku Witolda Gombrowicza, np. fajka lub lornetka, przez którą w ostatnich latach swojego życia obserwował kawiarniane życie Vence.
Autorzy projektów powinni też przewidzieć dodatkowe miejsce dla tych wszystkich, którzy chcieliby zagrać w szachy z Gombrowiczem. W regulaminie konkursu znalazła się jednocześnie informacja, że dopuszcza się również inne ciekawe formy rzeźby.
Termin składania prac konkursowych upływa 18 sierpnia. Pierwszą nagrodą w konkursie będzie udzielenie zamówienia publicznego na wykonanie kompleksowej dokumentacji projektowej wraz z opracowaniem technicznym elementów posadowienia oraz realizacją i montażem formy rzeźbiarskiej między ogrodzeniem kościoła garnizonowego, a kamienicą przy Placu Konstytucji 3 Maja 5. Rzeźba ma być gotowa jeszcze w tym roku.
- Witold Gombrowicz to jedna z tych postaci, o których warto przypominać zwłaszcza, że dosyć często bywał w Radomiu przy okazji wizyt u swojego brata we Wsoli. Mamy już Festiwal Gombrowiczowski i Nagrodę Literacką im. Witolda Gombrowicza, które promują Radom jako miasto kultury. Rzeźba będzie natomiast materialnym śladem związków pisarza z Radomiem. Mam nadzieję, że podobnie jak to jest w przypadku stolika Leszka Kołakowskiego, również ta rzeźba wzbogaci wygląd deptaka. Stanie się atrakcją dla samych radomian, a także dla gości odwiedzających nasze miasto - mówi prezydent Radosław Witkowski.
Witold Gombrowicz urodził się 4 sierpnia 1904 r. w Małoszycach koło Opatowa. Wczesne dzieciństwo (do 1911 roku) spędził w Małoszycach i Bodzechowie, później rodzina przeniosła się do Warszawy. Studiował na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Tytuł magistra obronił w 1927 roku.
Witold Gombrowicz przyjeżdżał do Wsoli dość regularnie w latach 1924 – 1939. Przygotowywał się do egzaminów, odpoczywał, uprawiał sport, podkochiwał się w sąsiadce z Bartodziejów, wreszcie pisał – m.in. fragmenty „Ferdydurke”. Po studiach miał odbyć aplikację adwokacką u zaprzyjaźnionego radomskiego adwokata - Tadeusza Przyłęckiego, jednak miejscowa palestra należąca w większości do Stronnictwa Narodowego odrzuciła jego kandydaturę. Witolda Gombrowicz opuścił Polskę jeszcze przed wybuchem II wojny światowej, w lipcu 1939 roku. Miał wypłynąć w dwumiesięczny dziewiczy rejs transatlantyku „Chrobry” do Argentyny. Pozostał na emigracji aż do śmierci.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>