Jak tłumaczy Bractwo Rowerowe, pierwszy raz o poprawę bezpieczeństwa na skrzyżowaniu Poniatowskiego i Traugutta wystąpiło do MZDiK trzy lata temu. - Poprosiliśmy o zainstalowanie przy przejściu dodatkowych sygnałów dla kierujących w postaci migających pomarańczowych sylwetek pieszych. Argumentowaliśmy to tym, że zebra oddalona jest o około 70 metrów od sygnalizatora przy ulicy Traugutta - mówi Sebastian Pawłowski z Bractwa Rowerowego. - Tym samym kierowcy, którzy dostali zezwolenie na wjazd na skrzyżowanie a poruszają się na kierunku Traugutta – 1905 Roku po dojechaniu do przejścia przy hotelu i stacji paliw nie byli w stanie ocenić jak sygnał jest wyświetlany dla pieszych – wyjaśnia.
Wówczas MZDiK nie przychylił się do prośby Bractwa tłumacząc, że wiąże się to z wymianą sterownika i brakiem środków finansowych. W tym roku jednak udało się wygospodarować pieniądze i dodatkowe sygnalizatory zostały ustawione i to po obu stronach skrzyżowania: od strony ul. Poniatowskiego oraz od strony ul. Prażmowskiego. - Liczymy, że teraz liczba potrąceń spadnie do zera – dodaje.
Według policyjnego Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji na przejściu przy ul. Poniatowskiego w latach 2007-2014 doszło to 14 potrąceń. Dwanaście było spowodowanych nieustąpieniem pierwszeństwa pieszym przez kierujących, zaś dwa wejściem pieszego na jezdnię przy czerwonym świetle.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>