- Sądzę, że na taki wynik wyborów miała wpływ zagrywka PiS, którzy swoją kandydatkę Katarzynę Marzenę Wróbel umieścili na liście do rady. Mieszkańcy szukali nazwiska Wróbel i znaleźli, ale nie o tę osobę im chodziło. To była zagrywka poniżej pasa – komentuje sytuację Kazimierz Woźniak, jedyny kandydat, który będzie reprezentował w nowej radzie KWW Marzeny Wróbel Radomianie Razem.
A jak sprawę komentuje sama posłanka, która do rady nie głosowała? - Dopóki nie będzie oficjalnych wyników wolałabym tego nie komentować. Poza tym, ja już się wypowiadałam w tej kwestii. Nie widziałam żadnych materiałów wyborczych tej pani, a mieszkam w śródmieściu – kwituje niezależna parlamentarzystka Marzena Wróbel. Według nieoficjalnych danych zdobyła w wyborach na prezydenta Radomia ok. 8% głosów.
Przypomnijmy, że pod koniec września posłanka zbulwersowana tym, że na liście PiS będzie inna osoba o tym samym nazwisku napisała nawet list w tej sprawie do Jarosława Kaczyńskiego.
Katarzyna Marzena Wróbel według wciąż nieoficjalnych danych dostała się do Rady Miejskiej Radomia z pozycji nr 10 w okręgu I (Śródmieście, Planty, Miasto Kazimierzowskie, południowa część XV-lecia ograniczona ulicami Zbrowskiego, 11-go Listopada oraz Chrobrego).
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>