Wojciech Bernat podaje również inne przykłady podobnie brzmiących tez. - Obniżenie stawek za wodę i nieczystości to także były tezy, które zgłosiłem w programie prezentowanym już we wrześniu. O przeformatowaniu sposobu funkcjonowania lotniska na tzw. cargo mówiliśmy od czasów prezydentury Adama Włodarczyka. O wyodrębnieniu Radomia ze struktur województwa mazowieckiego mówiliśmy już cztery lata temu. Wówczas to nasza kandydatka Marta Ratuszyńka mówiła o „wyciąganiu Radomia z Mazowsza”. To są nasze postulaty, które głosimy od wielu lat, ja również jej przypominałem podczas konferencji – wyjaśnia Wojciech Bernat, którego popiera Sojuszy Lewicy Demokratycznej. Bernat dodał, że swój program zgłosił już 16 września, tymczasem posłanka Marzena Wróbel zrobiła to 20 października. 

Podczas konferencji przywołany został sondaż opublikowany 5 listopada przez „Gazetę Prawną”, która w walce o fotel prezydenta Radomia skupia się na trzech kandydatach. Według gazety największe szanse na wygraną mają: Wojciech Bernat, Andrzej Kosztowniak oraz Radosław Witkowski.

Wojciech Bernat odniósł się do odpowiedzi obecnego prezydenta Andrzeja Kosztowniaka na zadane przez „GP” pytania. – Skoro pan prezydent twierdzi, że w „obecnych realiach gospodarczych i prawnych nie widzimy możliwości poprawy efektywności dochodów budżetowych”, to po co pan prezydent startuje w wyborach prezydenckich i obiecuje, że w naszym mieście będzie bajecznie i kolorowo? - pyta niezależny kandydat. Jego zdaniem bzdurą jest, że najlepszym kandydatem na prezydenta jest ten, który posiada doświadczenie w zarządzaniu miastem.

- Nie może być tak, że głównym argumentem przemawiającym na korzyść obecnego prezydenta jest to, że ma już on niezbędne doświadczenie, a każdy nowy będzie się dopiero uczył. To jest totalna bzdura! Można zadać pytanie: Jak długo można się uczyć panie prezydencie, czy aż osiem lat? - pytał. Bernat podkreślił swoje zaangażowanie w kampanię wyborczą. - Chcę byśmy wszyscy uwierzyli, że możemy wydźwignąć Radom z kryzysu. Dlatego stawiam na cybertechnologie, technologię zbrojeniową czy zielone technologie. Musimy się wyspecjalizować, przełamać stereotypy i postawić na odważne pomysły – dodał.

Podczas konferencji został także przedstawiony kandydat do Rady Miejskiej Kamil Kubicki, który reprezentuje środowisko osób niepełnosprawnych. Kubicki uważa, że współpraca magistratu z radomskimi organizacjami pozarządowymi nie układa się dobrze, dlatego konieczne są zmiany.

Kubicki postuluje za wprowadzeniem tzw. małych grantów, które jego zdaniem wyrównają szanse w pozyskiwaniu środków finansowych przez mniejsze i biedniejsze organizacje pozarządowe. Uważa także, że w Urzędzie Miejskim panuje dyskryminacja osób niepełnosprawnych, a za przykład podaje odrzucenie w 2012 roku jego kandydatury na staż zawodowy w magistracie. - W biurze sekretarza miasta usłyszałem, że magistrat nie byłby w stanie stworzyć mnie i mojej koleżance odpowiednich warunków do pracy. W tym samym czasie przyjęto na staż ponad 40 innych, pełnosprawnych osób – dodał.

Otwarte spotkanie Wojciecha Bernata z mieszkańcami odbędzie się 13 listopada o godz. 17 w „Resursie Obywatelskiej”.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy?  POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>