Mężczyzna posłużył się pismem w Powiatowym Inspektoriacie Weterynaryjnym, jednak opinia biegłego grafologa wykazała podrobienie podpisu innej osoby na dokumencie. Maciej Ł. przyznał się do stawianego mu zarzutu i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze, który rozpatrzy Sąd Rejonowy w Radomiu.
Wobec braku dostatecznych dowodów umorzono prowadzone równolegle inne śledztwo. Mężczyzna był podejrzewany również o stwarzanie, w okresie między 10 a 14 września 2015 r., niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez wprowadzenie do obrotu mięsa z dzika zarażonego włośnicą.
Podejrzany nie podając szczegółów wyjaśnił, że kiedy badania wykazały obecność w jednej próbce choroby włośnicy, sam we własnym zakresie zutylizował tusze dzików poprzez ich spalenie w piecu. Z uwagi na to, że podejrzany odmówił wskazania miejsca utylizacji, prowadzono czynności w celu weryfikacji jego wyjaśnień.
Prokuratura. Zarzut dla handlarza mięsa skażonego włośnicą
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>