Okoliczni mieszkańcy ostatnio sporo razy wnioskowali o wyznaczenie nowego przejścia w miejscu, gdzie i tak przez jezdnię przechodziło dużo osób. Aby zapewnić przechodniom maksymalne bezpieczeństwo, MZDiK zdecydowało się na zastosowanie przy tym przejściu dodatkowych rozwiązań. Po obydwu stronach ulicy zainstalowano czujniki ruchu, które w momencie zbliżania się pieszego włączają diody LED, umieszczone przy tarczach znaków drogowych oraz w punktach odblaskowych zamontowanych na jezdni - przed pasami.
Punkty te od strony nadjeżdżających pojazdów pulsują światłem w kolorze - jak to nazwał wykonawca - "malinowym", a od strony wewnętrznej umieszczone w nich białe diody LED podświetlają zebrę. Dodatkowo nawierzchnię jezdni przed przejściem pokryto specjalną warstwą antypoślizgową, której zadaniem ma być skracanie drogi hamowania pojazdów. Wszystko dla bezpieczeństwa ludzi - informują wykonawcy.
Przy okazji informujemy, że pulsujące diody w kolorze "malinowym" nie są równoznaczne z zakazem wjazdu na pasy. Jeden z kierowców zatrzymał się przed nowym przejściem i nie chciał ruszyć, bo... uważał, że ma czerwone światło.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>