Na sali zasiedli nauczyciele, dyrektorzy szkół, przedstawiciele uczelni wyższych, radni. Konferencję otworzył dyrektor ITE PIB prof. Adam Mazurkiewicz, który krótko przedstawił zakres prac badawczych oraz przykłady produktów i patentów pracowników instytutu wdrożonych do produkcji przemysłowej. Mija właśnie 30 lat od utworzenia ITE.
To była zapaść
Rozpoczynając wystąpienia programowe wiceprezydent Radomia Karol Semik przypomniał, że szkolnictwo zawodowe w Radomiu było oparte na szkołach przyzakładowych, które wraz z kłopotami przemysłu upadały. – To była zapaść szkolnictwa zawodowego, a rodzice zaczęli lawinowo wysyłać swe dzieci do liceów ogólnokształcących, choć nie każdy uczeń był do tego predysponowany – stwierdził wiceprezydent.
Przypomniał, że w Radomiu od lat funkcjonują, dzięki inicjatywie Haliny Cieślak (kiedyś dyrektor departamentu w MEN, i wicedyrektor Wydziału Edukacji UM w Radomiu) centra kształcenia ustawicznego i praktycznego oraz współpraca z pracodawcami. - Ale nie było to przekształcane i wzmacniane. I w tym już moja odpowiedzialność, by to zmienić – zapowiedział wiceprezydent.
Karol Semik dodał, że praktyczna nauka zawodu powinna wyglądać tak, aby uczeń rozpoczynając pracę jedynie przystosował się do wymogów zajmowanego stanowiska, a nie uczył się wszystkiego od początku. – Niestety dziś dochodzi do tego, że pracodawcy muszą „tego wykwalifikowanego robotnika” od początku przygotowywać do pracy – stwierdził.
Współpraca i partnerstwo, czyli klaster
Wiceprezydent poinformował, że nawiązał współpracę z Izbą Przemysłową-Handlową Ziemi Radomskiej. – Zamierzam iść w tym kierunku, aby wszystkie uczelnie wyższe w Radomiu, wszystkie konsorcja pracodawców i wszystkie szkoły zawodowe, ale też gimnazjalne, uczestniczyły w procesie tworzenia systemu kształcenia zawodowego w naszym mieście – zadeklarował. Podał przykłady miast gdzie działają tzw. klastry edukacyjne. Np. w Siedlcach działa on już formalnie. Klastry tworzą uczelnie, grupy pracodawców oraz szkoły zawodowe i gimnazjalne. Już w gimnazjum bada się predyspozycje zawodowe uczniów i zapoznaje rodziców z ofertą edukacyjną dla ich dzieci.
- To jest żmudna praca organiczna i rozłożona w czasie. Nie ma czarodziejskiej różdżki, która szybko zmieni szkolnictwo zawodowe. To musi być proces i wytężona praca tych wymienionych środowisk, które zmienią system przystosowując go do potrzeb lokalnej społeczności – powiedział Karol Semik.
Wiceprezydent stwierdził, że uczelnie, pracodawcy i szkoły musi łączyć współpraca i partnerstwo. – Do tej pory współpraca nie zawsze występuje, partnerstwo jest deklaracją a nie rzeczywistym działaniem. Stawiam sobie publicznie zadanie, aby ta współpraca i partnerstwo sieci szkół zawodowych, gimnazjalnych, pracodawców i uczelni wyższych przekształciło się w przyszły niekoniecznie sformalizowany, ale funkcjonujący klaster edukacyjny w Radomiu – zadeklarował wiceprezydent Karol Semik.
Wśród dalszych prelegentów byli przedstawiciele ministerstwa edukacji, instytutów, placówek zajmujących się edukacją i runkiem pracy. Mówiono głównie o integracji środowisk zaangażowanych w rozwój szkolnictwa zawodowego i perspektywach jego rozwoju w Radomiu.
Organizatorami konferencji były Wydział Edukacji Urzędu Miejskiego w Radomiu, Radomski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli w Radomiu, Instytut Technologii Eksploatacji - Państwowy Instytut Badawczy w Radomiu.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>