Kabaret pod Wyrwigroszem od lat zajmuje niezwykle ważną pozycję na kabaretowej mapie Polski. W czasach, gdy estradę w naszym kraju opanowała tendencja robienia skeczów i piosenek "o niczym" - u "Wyrwigrosza" jest inaczej. Nie stara się zachęcać widowni do bezmyślnego rechotu. Tu każdy numer ma swoją praprzyczynę w celnej obserwacji obyczajowej, bądź też w trafnym wypunktowaniu słabych stron naszych politycznych elitek. Artyści Kabaretu pod Wyrwigoszem traktują publiczność na zasadzie partnera i to jeszcze w dodatku inteligentnego partnera. A Ona (P.T. Publiczność) odwzajemnia się Kabaretowi z naddatkiem w trakcie Jego występów, szczelnie wypełniając sale koncertowe. 100 minut znakomitej zabawy w trakcie, której aktorzy robią wszystko, aby Widzowie chcieli się za jakiś czas na Ich spektaklu zjawić ponownie.
Pamiętacie Państwo? Kabaret pod Wyrwigroszem powołał do życia niezwykle wyrazistą rodzinę Kresowiaków, zaśpiewał pastisz "Jożina z Bażin" o wdzięcznym tytule "Donald marzy", wskrzesił przedwojenny szmonces w pamiętnym skeczu o kupowaniu meczu... Mało? Jeśli mają się Państwo ochotę dowiedzieć, co tym razem "Wyrwigrosze" mają do wyśmiania - zapraszamy! Beata Rybarska, Łukasz Rybarski, Maurycy Polaski i Andrzej Kozłowski oraz (obecny duchem) Tomasz Olbratowski są gotowi na niezwykły wieczór z Państwa udziałem!
Będzie "czad"...