Mazowsze formalnie będzie składać się z dwóch jednostek statystycznych: regionu warszawskiego stołecznego, obejmującego m.st. Warszawę wraz z dziewięcioma przyległymi powiatami i regionu mazowieckiego regionalnego, w którego skład wejdzie pozostała część województwa, m.in. Radom.
Z początkiem 2018 r. wejdzie w życie rozporządzenie Komisji Europejskiej w sprawie klasyfikacji NUTS, które zakłada nowy podział na jednostki statystyczne. Dotychczas jednostki na poziomie regionów (NUTS 2), których ogółem w UE było 276, w Polsce odpowiadały województwom. Teraz - w efekcie podziału woj. mazowieckiego - ich liczba w naszym kraju wzrośnie do 17. Nim jednak Eurostat ogłosi informacje o PKB w nowym podziale na jednostki statystyczne, konieczne będzie dokonanie ponownych przeliczeń dla wszystkich państw Unii Europejskiej.
Jak wynika z danych europejskiego urzędu statystycznego za wcześniejsze lata, w okresie 2008-2014 Mazowsze było najszybciej rozwijającym się regionem Unii Europejskiej pod względem PKB na głowę mieszkańca i jednocześnie najbogatszym polskim regionem (109 proc. średniej unijnej). Dla porównania w regionie Słowacji obejmującym Bratysławę (kraj bratysławski) w 2015 r. wskaźnik ten osiągnął poziom 188 proc., w przypadku Pragi było to 178 proc.
Mimo silnego zróżnicowania pod względem potencjału gospodarczego, głównie za sprawą Warszawy, województwo wyszło z grupy regionów słabiej rozwiniętych, do której trafia najwięcej funduszy unijnych. Dlatego Polska wystąpiła z wnioskiem o podział regionu na dwie jednostki statystyczne NUTS 2, aby otrzymać większe środki unijne po 2020 r. Decyzję w tej sprawie podjęła Komisja Europejska.
Rzeczniczka prasowa mazowieckiego urzędu marszałkowskiego Marta Milewska powiedziała, że władze samorządu województwa decyzję o podziale przyjęły "z radością i ulgą". - Gdyby do tego nie doszło, po 2020 r. Mazowsze byłoby statystycznie zbyt bogate, aby móc liczyć na poważne wsparcie z UE - podkreśliła Milewska.
Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego, które korzysta ze specjalnego wsparcia w ramach programu Polska Wschodnia, zauważył, że część województwa mazowieckiego niczym się nie różni od poziomu rozwoju Polski wschodniej.
Zapytany, czy Mazowsze bez Warszawy ma w przyszłości szanse na korzystanie z programu Polska Wschodnia, odpowiedział, że taka decyzja może zapaść jedynie na poziomie kraju członkowskiego.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>