Jedyna taka huśtawka w Radomiu. Korzystają nie tylko ci, dla których jest przeznaczona

Roksana Chalabry 2015-11-22 09:00:00

Na wyposażeniu niedawno wyremontowanego placu zabaw na osiedlu Południe znajduje się jedna z nielicznych w kraju i jedyna w Radomiu huśtawka dla osób na wózkach inwalidzkich. Niestety korzystają z niej również także pełnosprawne dzieci, gimnazjaliści czy rodzice, którzy przyszli z dziećmi na plac. Obserwatorzy skarżą się na brak odpowiedniego oznakowania huśtawki, które jasno określałoby dla kogo jest ona przeznaczona. Martwią się także, że poprzez takie użytkowanie urządzenie szybko się popsuje. Takie sygnały już zaczęły docierać do Zakładu Usług Komunalnych. Wkrótce mają się pojawić dodatkowe tabliczki.

Nowo wyremontowany plac zabaw na osiedlu Południe został oddany do użytku w październiku. To właśnie tu została zamontowana pierwsza w Radomiu huśtawka dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Wiele osób pełnosprawnych, w tym dzieci, młodzież gimnazjalna i dorośli, nie wie jednak, jakie jest jej przeznaczenie i ochoczo korzystają z niej sami. Często po kilka osób na raz. Jak mówią zaniepokojeni tym faktem obserwatorzy, urządzenie zostało źle oznakowane.

Niewielkie tabliczki, które zostały zamieszczone z trzech stron huśtawki pokazują przekreśloną stojącą postać. Ciężko po tym oznakowaniu domyślić się, że jest ona przeznaczona dla osób na wózkach. Można za to wywnioskować, że nie można na niej stać. Nieświadoma - być może - młodzież zatem z niej korzysta, a zaniepokojeni obserwatorzy martwią się, że urządzenie używane niezgodnie z przeznaczeniem szybko się popsuje.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Zakładem Usług Komunalnych i zwróciliśmy uwagę na problem. Zapytaliśmy czy na platformie huśtawki można umieścić widoczną naklejkę ze znakiem osoby na wózku. Komunikat, dla kogo huśtawka jest przeznaczona, byłby wtedy oczywisty. Okazało się, że ZUK nie może takich prac wykonać we własnym zakresie, ponieważ remontem placu zabaw oraz instalacją urządzeń zajmowała się firma zewnętrzna. Wszystko zatem, co znajduje się w jego obszarze objęte jest gwarancją, a wykonanie prac na własna rękę naruszyłoby warunki umowy.

– Już zaczęły do nas docierać sygnały, że huśtawka jest nieodpowiednio oznakowana i że korzystają z niej nie tylko osoby na wózkach inwalidzkich. Skontaktowaliśmy się z firmą, która prowadziła prace na placu. Nalepka jest dobrym pomysłem, ale nie mogliśmy wykonać tych prac ze własnym zakresie, ponieważ złamalibyśmy warunki umowy gwarancyjnej. Już jednak rozmawiałem z firmą na ten temat. Do końca listopada na urządzeniu powinny zostać zamontowane plastikowe tabliczki ze znakiem niepełnosprawności – wyjaśnia Robert Rutkowski, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych w Radomiu.

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>