- Radom to szczególne miejsce w Polsce. Tutaj ogłoszono hasło "nic o nas, bez nas", tutaj w '76 wybuchł strajk, który był początkiem drogi do wolności Polski. To miasto doznało wielu krzywd. Najpierw komuniści bili je za bunt. Potem zniknął przemysł. Jest bezrobocie. Dla Radomia bardzo ważne jest przywrócenie tego przemysłu, bo bez niego nie rozwiążemy problemów tego miasta - powiedział Jarosław Kaczyński.
Prezes Kaczyński wytknął obecnej władzy obietnicę stworzenia z Polski Irlandii - tymczasem Polacy masowo wyjeżdżają za granicę, a pani premier Kopacz stosuje medialne gry. Szef PiS stawia na Andrzeja Kosztowniaka jako dobrego kontynuatora działań w Radomiu.
- Nowa pani premier mówi, że chce być blisko ludzi. A gdzie była przez 7 lat? - pytał szef PiS i kontynuował: - Zapowiedzi dla Radomia nie zostały zrealizowane. Najbiedniejszy region na Mazowszu dostaje najmniejsze wsparcie finansowe z UE. To Andrzej Kosztowniak jest blisko ludzi! A nie Ewa Kopacz. W Radomiu jest wspierane społeczeństwo obywatelskie!
Jarosław Kaczyński wspomniał słowa pani premier Kopacz, która obiecała, że jak PO zwycięży w wyborach samorządowych i dojdzie do władzy w Radomiu, to zbuduje tutaj metro.
- Nie wolno dać się oszukać. Niech PO zbuduje linię kolejową nr 8, niech cokolwiek zbuduje w terminie, niech pani Kopacz zbuduje centrum onkologiczne, które obiecała Radomiowi, a nie mówi o metrze i kosmodronie - powiedział prezes PiS.
Prezes Kaczyński namawiał wyborców do pójścia do urn i zagłosowania na właściwą partię. - Zmieńmy władze w Polsce. Wybory samorządowe to pierwszy krok w tym kierunku - mówił.
Na spotkaniu byli obecni kandydat PiS na prezydenta Polski Andrzej Duda, prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, wicemarszałek senatu Stanisław Karczewski, senator Wojciech Skurkiewicz, poseł Marek Suski, prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak, radni miejscy oraz sympatycy Prawa i Sprawiedliwości. Konwencje prowadził Radosław Fogiel "jedynka" PiS w wyborach do Sejmiku.
Andrzej Kosztowniak przekonywał wyborców, że radomski PiS dopełniał swoich obietnic, a tych, których nie udało mu się zrealizować, ma nadzieję dokończyć w nadchodzącej kadencji.
- Radomski PiS przez 8 lat składało obietnice w sposób przemyślany. Nigdy nie składaliśmy obietnic bez pokrycia. Większość z nich zrealizowaliśmy. Za te niedokończone bijemy się w piersi i pragniemy je dopełnić w przyszłej kadencji. Siłą PiS jest zjednanie centroprawicowych ugrupowań. To PiS jest obywatelskie. To, że ktoś ma w nazwie obywatelskość, nie znaczy, że taki jest - skomentował Andrzej Kosztowniak.
Prezydent Kosztowniak nawiązał do pięciu obietnic posła Radosława Witkowskiego, który jest jego kontrkandydatem w wyborach prezydenckich. - Deklarował ich realizację w 2007 roku. Żadnej nie wykonał - powiedział Andrzej Kosztowniak.
Prezydent Kosztowniak, jako reprezentant średnich miast, upomniał się o pieniądze dla samorządów, które zabrał rząd.
- W Polsce łamana jest Konstytucja RP. Rząd nie dokłada do zadań samorządów, które zrzucił na ich barki. 8 mld zł zabrano samorządom. Chcę upomnieć się o te pieniądze jako przedstawiciel średniego miasta - mówił Andrzej Kosztowniak.
Z zaproszonych gości głos zabrał Marek Suski, Zbigniew Ziobro i Andrzej Duda, którzy równie mocno krytykowali działalność premier Kopacz. - Byłem w Szydłowcu, skąd pochodzi pani premier. Tam jest najniższe poparcie Ewy Kopacz. Spytałem ludzi dlaczego? Bo my znamy panią Kopacz - mówił poseł Suski.
- Podpisując zaostrzony pakiet klimatyczny, premier de facto zgodziła się na podwyższenie cen energii w Polsce, na likwidację kopalni węgla - mówił Zbigniew Ziobro. - Mimo narzucania nowych zdań samorządom, za którymi nie idą pieniądze prezydent Kosztowniak pokazał, że można dobrze zarządzać i rozwijać miasto. Jestem przekonany, ze ponownie zastanie prezydentem Radomia - stwierdził Andrzej Duda.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>