- PiS tylko się ośmieszył, wystawiając jako swojego kandydata Jacka Saryusz-Wolskiego. Ja jednak wysnułem hipotezę, że być może chodzi o to, że Jarosław Kaczyński celowo chciał się pozbyć Donalda Tuska z polskiej polityki, a ponieważ wiedział, że PiS jest znienawidzony w Unii, to atakował Tuska, żeby Tuska wybrano - powiedział Janusz Korwin-Mikke.
Następnie europoseł zaznaczył, że PiS osiągnął więc ogromny sukces, bo "Tusk jeszcze pół roku temu, nie zostałby ponownie wybrany". - W wyniku działania PiS-u Donald Tusk wygrał i to jednomyślnie, poza głosem Polski - mówił prezes partii Wolność.
- Jest to ogromny sukces Jarosława Kaczyńskiej w tej koncepcji, ale gdyby ta koncepcja była prawdziwa, to prezes PiS-u powinien teraz przyjąć propozycję p. Marine Le Pen, która jest bardzo potrzebna Polsce z powodów geopolitycznych. Niestety ja widzę, że Jarosław Kaczyński tego nie zrobi, co pokazuje, że to nie była jego chytra polityka, tylko po prostu polska polityka zwariowała - zaznaczył wielokrotny kandydat na prezydenta Polski.
Na zakończenie Janusz Korwin-Mikke dodał: - Polska znajduje się w rękach ludzi kompletnie nieodpowiedzialnych, którzy nie znają elementarza polityki zagranicznej.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>