Sławomir Grzyb, koordynator okręgu radomskiego z partii Korwin, powołał się na zapowiedzi (luty 2015) Państwa Islamskiego odnośnie wysłania do Europy 500 tys. imigrantów, wśród których znajdą się terroryści. Dodał, że obecnie w Europie oficjalnie jest już 1,5 mld imigrantów. – Nieoficjalnie wiadomo, że wzrasta zapotrzebowanie na broń palną, głównie sportową, ponieważ przepisy zezwalają na jej użycie w przypadku obrony koniecznej. My jesteśmy za pełną liberalizacją prawa dostępu do broni. Każdej rodzinie zaproponowałbym możliwość posiadania broni w domu – powiedział Grzyb.
W takim rozwiązaniu Grzyb upatruje także ratunek dla deficytu budżetowego Radomia oraz rozwój Fabryki Broni „Łucznik”, by produkcja „szła pełną parą”. – Fabryka Broni produkuje raczej egzemplarze sportowe, pokazowe. Chcielibyśmy również zaktywizować produkcję amunicji w Pionkach, ponieważ, z tego co wiemy, została zniszczona – wyjaśnił.
Janusz Korwin-Mikke, przypomniał, że podczas ostatniej wizyty w Radomiu mówił, że każda fabryka broni powinna popierać partie, które są za powszechnym dostępem do broni. Polityk jako przykład kraju, którym rozwiązanie to się sprawdza podał USA. Dodał, że nie bez znaczenia jest także sprawa imigrantów.
– Ludzie nie tyle co boją się własnych złodziei czy włamywaczy, ale ludzi którzy przybywają do kraju. Powinnyśmy być gotowi. Każda rodzina powinna w domu mieć spluwę, i to dobrą. W Stanach Zjednoczonych jeśli dochodzi do ataków szaleńców z bronią to o dziwo na campusach albo w szkołach. Dlaczego? Ponieważ w tych miejscach jest zakaz posiadania broni. Jeżeli zrobiłby taki człowiek napad gdzie indziej, to co drugi przechodzień wziąłby spluwę i byłoby po problemie – stwierdził i dodał, że w stanie Arizona, gdzie przypada 2,5 broni na mieszkańca, do napadów z bronią w ręku nie dochodzi, z obawy, że przeciwnik może jej użyć.
Grzyb uważa, że deficyt Radomia, przy odpowiedniej liberalizacja zezwoleń na broń, mógłby zostać zlikwidować w ciągu kwartału. – Dochody, jakie szacowano przy wprowadzeniu ustawy pana Czumy w 2010 roku przewidywały ok. 40 mln złotych rocznie z tytułu produkcji broni. Te 40 mln by się w Radomiu przydało - stwierdził. Jacek Korwin-Mikke dodał natomiast , że deficyt Radomia wynosi obecnie ok. 400 mln złotych, przy czym na samą obsługę zobowiązań finansowych Radom wydaje ponad 40 mln rocznie.
Stefan Błaszczyk, „jedynka” okręgu radomskiego w wyborach parlamentarnych, mówił o „konieczności przywrócenia normalności w naszym kraju”. Jego zdaniem można to osiągnąć m.in.: poprzez odbudowę wartości naszej kultury opartej na chrześcijaństwie, w miejsce której obecnie chce się nam narzucić inną kulturę; rządy prawe i sprawiedliwe oraz sprawnie realizowane; nagradzanie osób pracujących poprzez likwidację podatku dochodowego od osób fizycznych. W jego opinii należy także zlikwidować spółki miejskie
Ewa Zajączkowska, która startuje wyborach, ale z listy w Kaliszu dodała, że partia Korwin jest „jedyną alternatywą, która mówi stanowcze „nie” dla imigrantów ekonomicznych w Polsce i „nie” dla niemieckich obozów imigrantów w Polsce”. - Żeby była jasność, są to niemieckie obozy, bo to Niemcy mają problem i chcą go przerzucić na państwa europejskie - skwitowała.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>