Konferencję zorganizował Radomski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli we współpracy z Kuratorium Oświaty w Warszawie. - Bardzo nam zależało, żeby uczestnicy spotkania dostali informację o przekształcaniu szkół z mocy ustawy i z inicjatywy organów prowadzących oraz o zmianach związanych z organizacją pracy szkoły, podstaw programowych, ramowych planów nauczania, informacje na temat kształcenia specjalnego czy zawodowego – wyjaśnia Edyta Wójcik, dyrektor RODoN.
Na konferencję przybyli głównie dyrektorzy szkół i innych placówek oświatowych oraz nauczyciele. Tematami wystąpień i prezentacji były: przekształcanie szkół z mocy ustawy i z inicjatywy organów prowadzących; zmiany w organizacji pracy szkoły - podstawy programowe i ramowe plany nauczania, kształcenie specjalne i zawodowe; uczniowie, nauczyciele i dyrektorzy w okresie wdrażania reformy.
Pracownicy kuratorium tłumaczyli m.in. zmiany w organizacji i funkcjonowaniu szkół związane z wprowadzeniem reformy w tym warunki zatrudniania i zwalniania nauczycieli. Odpowiadali na liczne pytania zebranych, z których spora część dotyczyła właśnie tych kwestii. Na koniec dyrektor Edyta Wójcik zaprosiła do odwiedzania strony Radomski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli - rodon.radom.pl, gdzie można znaleźć wiele przydatnych informacji.
Dobro ucznia przyświeca wszystkim
W konferencji wzięli udział Aurelia Michałowska, mazowiecki kurator oświaty i Karol Semik - wiceprezydent Radomia. Obydwoje w rozmowie Radom24.pl zapewnili, że w trakcie wprowadzania reformy - najważniejsze jest dobro ucznia.
- Chcemy, by każda szkoła była blisko ucznia, a uczeń blisko szkoły, to jest główna idea reformy – zadeklarowała kurator Michałowska. Jak dodała „politykę oświatową na swoim terenie sprawuje jednak samorząd i to on powinien wiedzieć co w jego terenie jest najbardziej potrzebne, ale zawsze powinien mieć na uwadze dobro dziecka, bezpieczeństwo uczniów”.
- Dziękuję organizatorom za dzisiejsze spotkanie. Pokazało ono, że kuratorium sprawdzi wszystko pod względem sprawnym, ale też pod względem dobra dziecka, np. jeśli chodzi o zmianowość – stwierdził wiceprezydent Semik. Zapewnił, że władze miasta tak chcą „skonstruować sieć szkół w Radomiu, by te elementy były zachowane, czyli dochowana została litera prawa i dobro dziecka”.
Zwolnienia nauczycieli? Jest różnica zdań
Zdaniem kurator Michałowskiej „reformę można spokojnie wdrożyć bez zwalniania nauczycieli”. - Tak wskazuje moje doświadczenie, bo konsultowałam już siatki w wielu gminach i dzielnicach. Może się zdarzyć, że nauczyciel zmieni pracodawcę, ale nie powinien stracić pracy. Nauczyciele mają wiele specjalności, mają możliwość zatrudnienia w innych szkołach i nie ma takiego niebezpieczeństwa – stwierdziła Aurelia Michałowska.
Inne zdanie na ten temat ma wiceprezydent Semik, który powiedział: - Prawie połowa konferencji była poświęcona sytuacjom związanym ze zwolnieniami z pracy. One będą, zwłaszcza w okresie przejściowym. To będzie trudny okres dla nauczycieli zatrudnionych w niepełnym wymiarze, czy przechodzących w stan nieczynny. Te ewentualności prawo oświatowe przewiduje, dlatego że one przy tej transformacji wystąpią. I jak widzieliśmy na prezentacji, skutki tej transformacji mogą trwać nawet do 2023 roku.
Prosimy o spokój
Aurelia Michałowska powiedziała, że reforma nie przewiduje likwidacji gimnazjów, lecz przekształcenie ich w szkoły podstawowe. - Na pewno nie wyrażę zgody na likwidacje szkół, moja opinia w tym względzie będzie negatywna. Gimnazjum można wygasić, ale nie zlikwidować. Jednak uważam, że gimnazja w Radomiu można przekształcić w szkoły podstawowe. W Radomiu mamy w szkołach dotyczenia z dwuzmianowością. Należałoby sprawić, by dzieci chodziły na jedną zmianę. Służę swoimi pracownikami do pomocy przy opracowaniu takiej sieci szkół - stwierdziła kurator.
Jak dodała, cieszy się, że na jej wniosek „pan prezydent przeprowadzi konsultacje społeczne na większą skalę”. - Sprawdźmy czego oczekują środowiska szkolne i lokalne. Samorząd powinien być tym zainteresowany, apeluję o uspokojenie społeczeństwa – powiedziała Aurelia Michałowska.
W podobnym tonie wypowiada się Karol Semik: - Proszę o zmniejszenie poziomu emocji. My jesteśmy ludźmi odpowiedzialnymi. Ja byłem nauczycielem, dyrektorem szkoły, kuratorem i zapewniam, że po pierwsze nie zrobimy błędu prawnego, a po drugie priorytetem będzie dobro ucznia, choć z tego dobra mogą się wywodzić pewnie problemy związane z zatrudnieniem - powiedział.
Wiceprezydent zwrócił się do nauczycieli: - Proszę środowiska nauczycielskie, żeby wcieliły się w rolę rodziców, którzy nie chcą zmieniać budynków szkół, do których ich dzieci uczęszczają i nauczycieli, którzy ich uczą. Do takich zmian niektóre propozycje jednak zmierzają. Uczeń nie jest przedmiotem, który dowolnie można przestawiać. To można zrobić, ale trzeba mieć na to zgodę rodziców. Deklarujemy, że uczniowie nie będą musieli zmieniać miejsca nauki, ale zrobiliśmy też w Librusie ankietę, w której rodzice mogą się wypowiedzieć na temat ewentualnej przeprowadzki swoich dzieci do innych szkół. Ja przyjmę ich decyzję. Cieszyłbym się, gdyby rodzice zrozumieli trudną sytuację, że warunki nauczania ich dzieci się polepszą i zgodzili się, by od 1 września zupełnie inny skład nauczycielski uczył ich dzieci.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>