Młodzież w Polsce pozbawiana możliwości pracy jest bardzo krzywdzona przez rządzących. Po nim zabrał głos Patryk Fajdek jako koordynator młodzieżówki Ruchu Palikota czyli organizacji, która jest najlepszym reprezentantem młodzieży. Powiedział, że nieprawdą jest, jak rozgłasza się publicznie, że młodzież jest arogancka i roszczeniowa. Młodzież jest dobrze wykształcona i chce zdobyte w szkole umiejętności spożytkować na rozwój nowoczesnej Polski. Nie stwarza sie jej takich możliwości, zatrudniając, co najwyżej, na umowach śmieciowych. Większość młodzieży tej pracy nie znajduje. Dlatego zapowiedział, że w ramach happeningu udadzą się do Sekretariatu Dyrektora PUP, by wręczyć mu pismo z jednym pytaniem. Czy w Radomiu i powiecie może dostać jakąkolwiek pracę młody człowiek po szkole, bez praktyki zawodowej.
Poruszył też kwestie braku mieszkań dla młodzieży i biednych rodzin. W skali całej Polski, mieszkań tych brakuje około 1,5 miliona. Kwestie te młodzieżówka Ruchu Palikota podniesie na zjeździe zapowiadanym na trzecią dekadę marca.
********
A oto bliższe informacje o calej akcji, które otrzymaliśmy od Ruchu Mlodych:
Akcja „Zbieram na Nowoczesną Polskę” jest akcją ogólnopolską, dokończeniem „Młodzi na kryzys!”, podczas której Ruch Młodych zaproponował między innymi:
- doradztwo zawodowe w szkołach gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych
- firma na próbę
- brak opłat za drugi kierunek studiów.
(...) Nie interesują nas spadające samoloty, a wobec tego, że Platforma Obywatelska nie ma żadnej konstruktywnej wizji, a jej największym obecnie problemem jest Jarosław Gowin, postanowiliśmy wyjść na ulicę i stanąć tam, gdzie rodzą się tragedie wielu milionów młodych Polaków.
Rząd Donalda Tuska doprowadził do gigantycznego bezrobocia wśród młodych wynikających m.in. z przestarzałej, nieefektywnej edukacji.
Dzisiejsza szkoła jest miejscem, gdzie komfortowo może poczuć się jedynie biały, heteroseksualny chłopiec pochodzący z miasta, z dobrze prosperującej finansowo katolickiej rodziny.
Nie ma dzisiaj pomysłu, by zwiększyć dostępność edukacji na wyrównanym poziomie dla dzieci niepełnosprawnych, z obszarów wiejskich bądź pochodzących z ubogich rodzin, których nie stać na opłacenie drugiego kierunku studiów.
Nie zgadzamy się na bierność rządu, który dopuszcza wg danych Eurostatu do 26,5% bezrobocia wśród młodych, a 85% młodych pracujących przed ukończeniem 24 roku życia pracuje na umowach czasowych.
Nasz rząd nie walczy również z deficytem mieszkań, których w chwili obecnej brakuje około 1,5 mln, a około miliona istniejących obecnie mieszkań komunalnych nadaje się do rozbiórki. Jakie są tego skutki? Przede wszystkim silne opóźnienie procesu usamodzielnienia się, rosnące zadłużenie, oraz spadek jakości życia.