Według relacji świadków, przechodząca kelnerka zaczęła nagle piszczeć i stanęła cała w płomieniach. Ucierpiał także jeden z klientów - w przypadku chłopaka chodzi najprawdopodobniej o twarz.
Od razu zaczęły płonąć znajdujące się nieopodal parasole. Ciągle nieznane są przyczyny tego zdarzenia i badane są jego okoliczności.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>