Niedzielny mecz miał status imprezy masowej o podwyższonym ryzyku. - Zabezpieczający to wydarzenie policjanci odnotowali łamanie prawa już przez niektóre osoby zmierzające na mecz. Było to używanie słów wulgarnych i spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, a także załatwianie w miejscach publicznych potrzeb fizjologicznych - informuje kom. Śłedziona.
Kolejne naruszenia przepisów określonych w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych zgłosili policjantom pracownicy służby porządkowej organizatora spotkania. - 9 sympatyków Polonii i 2 Radomiaka chciało wejść na stadion będąc pod wpływem alkoholu i nie stosowali się do poleceń służby porządkowej. Wobec tych osób wdrożono postępowanie przed sądem w trybie przyspieszonym - wyjaśnia policjantka.
Jak dodaje podczas meczu, wobec kolejnych przejawów ignorowania prawa określonego w art. 141 kodeksu wykroczeń przez kibicujących obu drużynom, wytypowano osoby, wobec których zastosowano postępowanie mandatowe.
- Łącznie policjanci nałożyli 36 mandatów za używanie wulgaryzmów i nieobyczajne wybryki (art.140 i 141 kw). W stosunku do 46 osób, które odmówiły przyjęcia mandatów zostaną skierowane wnioski o ukaranie do sądu - wylicza kom. Śledziona i dodaje: - Policjanci stwierdzając wymienione przykłady łamania prawa opierają się nie tylko na własnych spostrzeżeniach, ale także o zeznania świadków i materiały audio/wideo.
Wideo z momentu selekcji kibiców na tych, którzy zgadzają się na przyjęcie mandatu i tych, którzy twierdzą, że są niewinni i decydują się stanąć przed sądem, opublikował na YuoTube jeden z fanów Polonii.Jak twierdzi choć nie przeklinał, dla świętego spokoju przyjął stuzłotowy mandat, by nie przyjeżdżać, specjalnie z Warszawy do Radomia, na rozprawę w sądzie.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>