Włodzimierz Wolski uznawany jest w Radomiu za jedną z nielicznych osób, których nie interesują półśrodki w pomocy poszkodowanym. W swoją pracę angażuje się całym sercem, przy okazji zarażając innych. Ośrodek Interwencji Kryzysowej od lat ma wparcie władz Radomia, dzięki czemu możliwa była realizacja wielu programów.
- Udało nam się wypracować sprawny system pomocy dla ofiar przemocy, nie tylko domowej. Zaangażowanych jest wiele osób i placówek. Nasz system stał się wzorem dla innych miast w kraju – mówi dyrektor Wolski. W ciągu ostatnich siedmiu lat z pomocy ośrodka skorzystało 11 tysięcy osób. - To nie znaczy, że osób potrzebujących jest więcej. Wzrosła jedynie edukacja w tym zakresie i świadomość, że są takie miejsca, w których można skorzystać z pomocy. Razem z miastem opracowaliśmy standardy działania w przypadku interwencji kryzysowej. Mamy kompleksowy system pomocy ofiar przemocy, w tym Ośrodek Wsparcia, Poradnie Rodzinne, Grupy Robocze i Grupy Korekcyjne dla sprawców przemocy – wylicza.
Dyrektor nie kryje zadowolenia z faktu, że miasto jest partnerem dla wielu projektów. - Bardzo pozytywnie oceniamy naszą współpracę, a prezydent Andrzej Kosztowniak ma nasze poparcie w obecnych wyborach prezydenckich – dodaje. - Te słowa są dla mnie szczególnie ważne, dlatego że nie pochodzą od osoby związanej politycznie z żadnym ugrupowaniem, ale od społecznika. Radom choć często niedoceniany, nawet przez samych mieszkańców, jest nagradzany. Przykładem jest tu ostatnio odebrana nagroda przez wiceprezydent Annę Kwiecień z rąk prezydenta RP – zaznaczył Andrzej Kosztowniak. I jak dodaje, wypracowany system, który stał się wzorem dla innych miast świadczy o jego spójności i skuteczności.
Każdego roku do OIK trafia 1200-1300 spraw różnego rodzaju. Włodzimierz Wolski zwraca uwagę, że coraz częściej zgłaszają się do niego osoby starsze, które są źle traktowane, również przez najbliższych członków rodziny. - Chcemy rozpocząć serię wykładów, debat i spotkań w szkołach, które będą poruszały ten problem. Przyjęło się, że starsza osoba jest problemem i kłopotem, a w dużej mierze to osoby aktywne i pełne energii. Świadczy o tym choćby Uniwersytet III Wieku – wyjaśnia. Ośrodek ma także w planach uruchomienie całodobowej infolinii, której celem będzie wspieranie osób dotkniętych procederem handlu ludźmi.