W środę policjanci z drogówki zauważyli na ulicy Kieleckiej tira z naczepą, który jedzie zdecydowanie za szybko. Poza tym pojazd wyprzedzał na kilku przejściach dla pieszych. Policjanci zatrzymali auto, które prowadził 43-letni mężczyzna i tłumaczył, że przekracza prędkość bo kończy mu się czas pracy. Kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, a naczepa od jego pojazdu od ponad roku nie ma ważnych badań technicznych.
Za wykroczenia, które popełnił kierowca otrzymał 1000 złotych mandatu i 16 punktów karnych. Policjanci zatrzymali także dowód rejestracyjny od naczepy.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>