Konferencja odbędzie się w czwartek o godzinie 14:00 w hotelu Gromada, przy ul Narutowicza 9. - Według naszej oceny, doszło do porwania i zabójstwa. Mamy na to odpowiednie informacje i dowody - twierdzi Krzysztof Rutkowski.
Jak ujawnia detektyw, jego podwładni dokonali ocenę osobowości zaginionej. - Nie było powodu, żeby pani Wielocha sama zniknęła z życia rodzinnego i zawodowego. W związku z tym mamy taką ocenę - sztywną i jednoznaczną – to było porwanie i zabójstwo - twierdzi Rutkowski i dodaje: - Mamy też wytypowanego podejrzanego sprawcę. Raczej ta osoba działała sama. Wszystkie szczegóły i dane przedstawimy podczas konferencji i w oficjalnej notatce do policji, z którą na razie byliśmy w tej sprawie tylko w kontakcie werbalnym.
Przypomnijmy - Danuta Wielocha zaginęła 11 grudnia. Ostatni raz była widziana w szpitalu przy ul. Tochtermana ok. godz. 16:30. Prawdopodobnie była potem w domu przy ul. Garbarskiej, gdzie zostawiła samochód i kurtkę.
Poszukiwania zorganizowane przez synów i córkę Danuty Wielochy pozwoliły odnaleźć torebkę, dokumenty i telefon. Wszystko rozrzucone było nad Mleczną nieopodal ulicy Podhalańskiej. Sprawą zajmuje się ekipa z wydziału kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, ale nowych wieści na temat zaginionej do tej pory nie poznaliśmy.
Danuta Wielocha ma 53 lata, 170 cm wzrostu i ciemne krótkie włosy. Miała na sobie szarą kurtkę. Wszelkie informacje mogące przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu osoby zaginionej, można kierować do Wydziału Kryminalnego KMP w Radomiu osobiście lub telefonicznie pod policyjne numery telefonów: 48 345-22-24, 997, albo do rodziny: 537 104 888 i 794 155 225.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>