Monitorowaniem i kontrolą rynku sprzedaży alkoholu w Radomiu zajmuje się Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, choć głównym jej zadaniem są działania dotyczące motywowania ludzi abstynencji lub - gdy trzeba - leczenia odwykowego oraz zwalczanie przemocy stosowanej przez osoby pod wpływem alkoholu.
Limit liczby punktów sprzedaży alkoholu w Radomiu określa uchwała numer 200/2011 Rady Miejskiej. Wynosi on 500 dla sklepów i 350 dla lokali gastronomicznych. Obecnie w Radomiu jest ponad 400 sklepów i 150 lokali. Limit dotyczy punktów oferujących wina i wódki, czyli napojów powyżej 4,5% alkoholu, z wyjątkiem piwa – nawet to zawartością alkoholu ponad 4,5% nie podlegają limitowi. Wszystkich jednak wymienionych dotyczy zakaz sprzedaży alkoholu w pobliżu placówek oświatowych i kościołów.
- W tym roku mieliśmy kontrowersyjną sprawę na ul. Sobótki gdzie działał punkt sprzedaży alkoholu, ale nad nim otworzył się żłobek. Musieliśmy wystąpić o zabranie koncesji na alkohol - informuje Jolanta Sokołowska, wiceprzewodnicząca Gminnej Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
W innej sytuacji, na jednym z targowisk od lat przedsiębiorca prowadził sprzedaż alkoholu na podstawie starych przepisów, nim weszły obecne zakazujące handlu „procentami”. - Ale przedsiębiorca regularnie opłacał starą koncesję i nie można mu jej było cofnąć, bo prawo nie mogło zadziałać wstecz. Raz przyznana koncesja była ważna. Jednak raz ten pan się spóźnił z opłatą i już na podstawie nowszych przepisów koncesji nie dostał - opowiada Jolanta Sokołowska.
Do komisji wpływają także skargi na działalność handlowców. - Każdą trzeba dokładnie sprawdzić, to nie jest tak, że kontroler idzie do sklepu i jak coś mu się nie podoba to zaraz wnioskuje o cofnięcie koncesji. Musimy bowiem brać także pod uwagę ustawę o działalności gospodarczej
W 2015 roku komisja skontrolowała 405 punktów, z tego 315 sklepów, 90 barów i restauracji. Niektóre odwiedzała częściej, bo w sumie kontroli było 475 (369 w sklepach, 106 w lokalach). Najczęstszym błędem jest brak wywieszonej informacji o szkodliwości picia napojów alkoholowych. Komisja nie wydała w 2015 r. żadnego wniosku o cofnięcie zezwolenia na sprzedaż. Komisja opiniuje także lokalizacji punktów sprzedaży alkoholu. Na 288 takich opinii wydanych w ubiegłym roku, dwie były negatywne.
Czy wobec problemów alkoholowych najprostszym rozwiązaniem nie byłoby ograniczenie liczby punktów sprzedaży alkoholu? - Przepisy ograniczają otwieranie punktów sprzedaży alkoholu w pobliżu szkół, przedszkoli, kościołów. Resztę reguluje rynek, a do nas ludzi należy świadomy wybór. Natomiast jestem przeciwna jakiejkolwiek reklamie alkoholi, czy papierosów - odpowiada radomska posłanka Anna Białkowska.
Inna posłanka z Radomia, Anna Kwiecień zwraca uwagę na edukowanie sprzedawców, by nie sprzedawali alkoholu nieletnim i nietrzeźwym. Także jej zdaniem ograniczenie limitu nie sprawdzi się. Posłanka pyta i sama odpowiada: - Jaki jest inny wybór? Albo tak jak teraz, sprzedaż jest legalna, a państwo i miasto mają z tego dochód w postaci podatków, które możemy przekazywać m.in. na profilaktykę, albo będzie sprzedaż nielegalna, co już w naszej historii przerabialiśmy. Lepiej kupować ze sklepu, niż z nielegalnego źródła, zasilając czarny rynek i narażając się na zatrucie.
• Artykuł powstał w ramach realizacji Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na 2016 r.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>