Sytuacja miała miejsce w czwartek tuż po godzinie 19. Do mieszkania przy ul. PCK przyjechało pogotowie, gdyż zasłabł tam dwulatek. Lekarz po zbadaniu dziecka, wezwał strażaków.
Kiedy straż pożarna pojawiła się na miejsce zdarzenia, pomieszczenie było już wietrzone, jednak miernik ciągle wskazywał podwyższoną zawartość tlenku węgla. - Sprawdziliśmy także mieszkania ościenne - poinformował oficer dyżurny radomskiej straży pożarnej.
Do szpitala trafiło dwoje dzieci - dwulatek i jego 12-letni brat.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>