CBA zamierza zgłosić do Rady Miejskiej wniosek o wygaszenie mandatu prezydenta Radomia, Radosława Witkowskiego. Agenci uważają, ze złamał przepisy tzw. ustawy antykorupcyjnej, zasiadając w radzie nadzorczej Świętokrzyskiego Rynku Hurtowego, gdyż w spółce tej Skarb Państwa miał mniej niż 50% akcji. Prezydent i jego prawicy twierdzą, że było ponad 50%. Wszystko wskazuje na to, że ostatecznieo wygaszeniu mandatu zdecyduje Naczelny Sad Administracyjny. Wcześniej jednak wniosek CBA przejdzie długotrwałą procedurę z udziałem Rady Miasta, wojewody, premiera, Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i dopiero na końcu NSA.
Pod koniec pierwszej dekady XXI wieku w Radomiu "ćwiczyliśmy" już podobną sprawę. W jej finale mandat radnej straciła Agnieszka Lisiecka-Kowalczyk. A radną została na początku 2007 roku, po tym jak z mandatu zrezygnował Wojciech Gęsiak. Startowała do rady z listy PO, ale po roku zasiadania w jej ławach odeszła z partii i klubu radnych Platformy. Została radną niezależną, ale w większości głosowała tak jak klub PiS.
Bezprawne interesy
W styczniu 2009 roku wyszło na jaw, że spółki - jedna w której Agnieszka Lisiecka-Kowalczyk była prezesem (w międzyczasie zrezygnowała ze stanowiska) i druga powiązana z nią rodzinnie - prowadzą interesy z gminą lub spółkami gminnymi.
Sprawą radnej zajęła się prokuratura, która złożyła wniosek o zajęcie stanowiska do Rady Miejskiej. Radni uznali, że radna nie złamała przepisów ustawy o samorządzie gminnym, ale w lipcu 2009 r. wojewoda nie podzielił tego zdania i podjął decyzję o wygaszeniu jej mandatu.
Agnieszka Lisiecka-Kowalczyk i Rada Miejska odwołali się od decyzji wojewody, ale w grudniu 2009 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił ich skargi. To samo w czerwcu 2010 roku uczynił Naczelny Sąd Administracyjny. Dopiero to ostatecznie zakończyło sprawę, co oznaczało, że radna straciła mandat. Tak więc od chwili rozpoczęcia procedury do ostatecznej decyzji NSA minęło 1,5 roku.
Ile to potrwa w przypadku sprawy prezydenta?
Prezydent Witkowski zapowiada wykorzystanie wszystkich środków prawnych, dlatego należy się spodziewać, że i w jego sprawie ostatecznie zdecyduje NSA. Czy sprawa zakończy się przed końcem kadencji przypadającej w listopadzie 2018 r.? Tego nie wie nikt, ale raczej można się spodziewać, że potrwa nie krócej niż w przypadku radnej Lisieckiej-Kowalczyk.
Jedno jest pewne, Radosław Witkowski będzie sprawował urząd prezydenta do chwili prawomocnego zakończenia sprawy, czyli najpewniej wydania wyroku przez NSA. Gdyby NSA nie zdecydował o wygaszeniu mandatu prezydenta - pozostanie on na stanowisku do końca kadencji. Jeśli jednak NSA zdecyduje o wygaszeniu mandatu przed upływem kadencji, Radosław Witkowski straci stanowisko.
Kto wtedy będzie rządził miastem?
Scenariusze zależą od daty wydania decyzji i ogłoszenia jej przez NSA. W każdym razie premier rządu na wniosek wojewody powoła komisarza miasta, który zastąpi prezydenta do czasu wyborów. Jeśli od wyroku NSA do planowych wyborów pozostanie więcej niż rok, będą się musiały odbyć wcześniejsze wybory prezydenta, przed terminem wynikającym z kalendarza wyborczego. By ten scenariusz się sprawdził, NSA musiałby wydać orzeczenie do jesieni 2017 r.
Jeśli do wyborów zostanie od 6 do 12 miesięcy, to Rada Miasta decyduje, czy wybory mają się odbyć przed terminem, jeśli pozostaje mniej niż pół roku - komisarz będzie zarządzał miastem do planowych wyborów prezydenta jesienią 2018 r.
Co się musi stać, by prezydent Witkowski został odwołany lub pozostał na stanowisku [SCENARIUSZE]
CBA kontra prezydent Witkowski. ''Dopiero orzeczenie NSA zakończy sprawę'
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>