9.09 - przewodniczący rady miejskiej otworzył obrady. Sekretarzami obrad zostają Jan Maniak (PiS) i Jan Pszczoła (SLD).
Do porządku obrad wprowadzane są kolejne projekty uchwał, w tym ta o przekazaniu przez spóldzielnię mieszkaniową Ustronie miastu sieci wodno-kanalizacyjnej.
Z parlamentarzystów na sesji obecny jest Zbigniew Kuźmiuk (PiS).
Rada bez żadnej dyskusji przyjęła jednogłośnie (27 głosów za) przekazanie sieci wodno-kanalizacyjnej miastu.
W międzyczasie harcerze na ręce przewoddniczącego przekazali betlejemskie światełko pokoju. - Mamy nadzieję, że to światełko przyczyni się do zgody na tej sali, gdzie nie raz trzeba podejmować niepopularne decyzje, które w przyszłości przyczynią się do rozwoju miasta- powiedział przedstawiciel harcerzy. Tegoroczna akcja odbywa się pod hasłem: "Nie bójmy się bvyć dobrym".
Po tym skarbnik miasta referuje temat projektu budżetu miasta. Zanmi wszedł na mównicę, przewodniczący Dariusz Wójcik pyta opozycję czy to wystąpienie jest konieczne, bo opozycja już wie jak zagłosuje i może tej wiedzy nie potrzebuje. Opozycja głosno protestuje, ale w koncu skarbnik zabiera głos.
Wcześniej poseł Zbigniew Kuźmiuk poinformował, że w Sejmie wszystkie poprawki zgłoszone przez opozycję przepadły. - To tak jak u nas - komentują radni opozycji.
Skarbnik mówi, że to najlepszy budżet przy konstrukcji którego miał możliwość brać udział. Sławomir Szlachetka po kolei przedstawia dane budżetowe. Skarbnik omawia także Wielotenią Prognozę Finansową. - Zadłużenie gminy pozostaje na bezpiecznym poziomie - podsumował swoje wystąpienie skarbnik. I prosi o poparcie budżetu.
Wiceprzewodniczący Włodzimierz Bojarski odczytuje teraz opinię na temat budżetu i wieloletniej prognozy finansowej. Regionalnej Izby Obrachunkowej. Opinia jest pozytywna, choć zawiera uwagi. Zadłużenie miasta na koniec roku wynosić będzie na koniec roku 2013 ponad 425 mln zł. RIO zaleca ostrożność w zaciąganiu kolejnych zobowiązań finansoowych.
10.03 - opinię o budżecie przedstawia szef komisji budżetowej rady miejskiej radny Mirosław Rejczak. Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt budżetu na rok 2013. Jedynie wniosek przesunięcia 100 tys. zł na kontynuację budowy parku Gołębiów uzyskał pozytywną opinię komisji, Pozostałe poprawki zgłoszone przez radnych nie znalazły akceptacji. Podczas posiedzenia komisji 3 radnych głosowało za projektem budżetu, 5 wstrzymało się od głosu, nikt nie był przeciwko. Opinie innych komisji również są pozytywne, choć niektóre pod warunkiem przyjęcia zgłaszanych wniosków.
Skarbnik apeluje, aby radni nie wprowadzali żadnych poprawek do budżetu i deklaruje w imieniu prezydenta, że w trakcie roku słuszne wnioski będą realizowane.
Dyskusja. Najpierw szefowie klubów - czas wystąpień 10 minut.
Kaziimierz Woźniak (Radomianie Razem-Kocham Radom): - Tak krawiec kraje, jak mu materiału staje. Ale każdy krawiec może z tego samego materiału uszyć inne ubranie. Moje poprawki zgłaszane w imieniu mieszkańców od 6 lat nie są uwzględniane. Jestem takim radnym-bezradnym. Jako ekonomista nie mogę się pogodzić z tak dłużym zadłużeniem miasta. Pieniądz to jest towar i trzeba za niego zapłacić. Koszty obsługi załużenia to ponad 65 mln zł.
Radny zacytował opinię RIO, że miasto jeśli chodzi o zadłużenie balansuje na cienkiej linie.
- Budżet jest cienki i zarazem ciężki, Będzie go bardzo trudno realizować, choć jest bardzo okrojony. Tylko tysiąc złotych przeznaczone jest na mieszkania sojcalne, za mało jest na remont zasobów komunalnych, bo tylko 10 tys. zł. Pozytyw to środki na obniżenie emisji zanieczyszczeń. Mniejsze są środki na orkiestrę kameralną i badania na Piotrówce. Duże inwestycje to obwodnica południowa i ul. Młodzianowska, ale czy potrzebne? Moja opinia jest taka, że najważniejszą inwestycja to budowa trasy N-S, do której przymierzamy się już 20 lat. Nie wprowadzamy dyscypliny w głosowaniu, bo nie jesteśmy partią.
Zenon Krawczyk (SLD):
- Budżet wygląda jak zrobiony na kolanie. Na 2012 rok w oświacie nakłady były 350 mln, ale dołożylismy 12 mln w międzyczasie, a na rok 2013 jest 354 mln więc z góry wiadomo, że tych pieniędzy braknie. Ale na oświacie nie możemy oszczędzać, bo tytlko to możemy dać dzieciom. Próbuje się zlkwidować wspaniałą placówkę jaka jest MDK.
Zwraca uwagę na zadania, na które przeznaczono po 1.000 zł.
- Czy tu chodzi o to, aby pokazać, że tych zadań jest dużo? Przecież spotykamy się co miesiąc i można w miarę napływu środków takie zadania wprowadzać na bieżąco. Są miasta, gdzie zadłużenie jest większe. Ale czy wzorcem powinny być te miasta, które są od nas gorsze, a nie powinniśmy równać do lepszych. Kiedy skończy się zadłużanie miasta? Ciągle je przesuwamy. W tej chwili wpadamy w pętlę zadłużeniową. Co zostawimy potomnym? Już nie tylko wnuki, ale i prawnuki będą spłacać to zadłużenie. 9 mln zł trzeba będzie zainwestować w nową siedzibę Szkół Plastycznych, a ze sprzedaży starego budynku uzyskamy 3,5 mln. W dobie takich trudności nie można rozdysponowywać pieniędzy lekką ręką. Nie widać, że będzie rozwój, że będzie lepiej. Dlatego radni SLD nie będą popierać budżetu.
Waldemar Kordziński (PO): - Miał to być budżet konsultowany, dyskutowany, 2,5 mln miało być przeznaczone na realizację zadań wskazanych przez mieszkańców, a okazuje się, że będzie to możliwe w roku 2014. Jak opozycja może poprzeć budżet, w którym nie dopuszcza się żadnych zmian. Pole do dyskusji było przed 15 listopada, zanim prezydent przedstawił budżet radnym. Drażnią nas inwestycje - drogi. Przez te inwestycje inne obszary działalności miasta są zaniedbane. Transport - na MPK 10 mln więcej niż w roku ubiegłym. Nie dostaliśmy treści audytu, który przeprowadzono w firmie, nie znamy działań restrukturyzacyjnych. Zaniedbano temat mieszkań scojalnych. A aż 2 mln jest przeznaczone na promocję miasta. Nie ma też żadnych środków na budowę ulicy Czarnej. Odbyły się konkursy na Bramę Krakowską, na zagospodarowanie placu Jagiellońskiego i wszystko poszło na półki. Nie wyrzucajmy środków w błoto.
Radny postawił wniosek o remont ulic Czarnej oraz wniosek o budowę parkingu wielopoziomowego w centrum miasta.
- Bez wprowadzenia dyscypliny będziemy głosować przeciwko budżetowi.
Przewodniczacy Dariusz Wojcik zarzuca kłamstwo szefowi klubu PO, bo grunty nie zostały jeszcze przekazane miastu przez wojewodę. I chce pan prezydenta namówić do łamania prawa? -pyta.
Jakub Kowalski (PiS): Każdy widzi w budżecie, co chce widzieć. Ul. Mieszka I rozwiązuje wiele problemów komunikacyjnych. MPK wozi taniej mieszkańców niż prywatny przewoźnik. Ten budżet jest budżetem odpowiedzialnym. Kryzys zagościł na naszych pokojach w miastach i gminach, w samorządach. I nadeszły ciężkie czasy. Szukamy oszczędności, podobnie jak w życiu prywatnym, ale nie rezygnujemy z najważniejszych inwestycji. A to jest własnie dla miasta nawjażniejsze. Nieprawdą jest, że nie inwestujemy w młodzież Są place zabaw, jest termomedernizacja szkół. W Polsce została zachwiana gospodarka finasami samorządowymi. Motor w postaci samorządów mocno spowolnił. Samorządy muszą wybierać i rezygnować z części inwestycji i stosować ograniczenia. U nas jednak nie przerzucamy utrzymania miasta na kieszenie mieszkańców. Nie będziemy podnosić cen biletów, mieszkań czy opłat targowych. U nas tak będzie w przeciwieństwie do innych miaqst. Te oszczędności mam nadzieję nauczą nas kreatywności. Podnoiszone są głosy, że za małe środki będą na kulturę, ale dyrektorzy placówek są optymistami, mówią, że będą sobie radzić. Wydatki 500 jfenostek samorządoiwych przekroczyły ich dochody. Radom wypada na tym tle bardzo dobrze. Poziom 45% zadłużenia jest daleki od ustawowych 60%, fakty będą bronić się same. Nie będzie pieniędzy na konkursy na renowację zabytków w kulturze. Ale właśnie w czasie oszczędności rezygnuje się z konkursów. Mam nadzieję, że w 2013 rok będziemy potrafili jako koalicja i opozycja wspólnie walczyć o miasto. Klub PiS poprze budżet.
10.55 - rozpoczyna się dyskusja.
Dariusz Wójcik (PiS),przewodniczący rady miejskiej. Opinie opozycji to stek dyrdymałów i bzdur. My musimy dbać o mieszkańców. My nie wysyłamy na urlopy bezpłatne swoich pracowników, jak to robi PO. To nie my likwidujemy pocztę, Ruch, Łączniki i Izbę Skarbową oraz inne firmy czy urzędy. My nie jesteśmy w stanie tworzyć miejsc pracy, które likwidujecie. Za całe zło odpowiada PO, 40 tysięcy nowych urzędników, którzy wypłacają sobie premie, nagrody i różne profity.
Mirosław Rejczak (PiS): Budżet jest bardzo trudny, kończy się rozdanie środków unijnych.
Radny wymienia inwestycje zapisane w budżecie.
- Subsydia państwowe nie wystarczają na oświatę, a my na oświacie nie oszczędzamy. Nie ma dobrego połączenia kolejowego do Kielc i Warszawy, skandalem jest remont dworca PKP. Minister skarbu zlikwidował największy zakład w Radomiu - Fabrykę Łączników.Po raz pierwszy od wielu lat nikt nie był przeciwko budżetowi w komsji budżetowej.
Jan Pszczoła (SLD): Zmieniamy progoznę długu o 50 mln zł wyższą niż wcześniej planowano.
Radny przywołuje wysokości średnich płac i emerytur w mieście.
- Mercedesa, krórym mieliśmy jeździć możemy sobie wziąc co najwyżej ze złomowiska - mówi radny Pszczoła. I przypomina, jakie inwestsycje planowano a ich nie zrealizowano. Czy nie będziemy musieli przypaqkiem sprzedać naszych klejnotów w postaci miejskich spółek (tu sala wybucha śmiechem).
Teodora Słoń (Radomianie Razem-Kocham Radom): Chcę podziękować, że znaleziono środki na termomodernizację szkół, ale z kolei wciąż odłogiem leży park na osiedlu Południe. I proszę o znalezienie środków na ten cel. I proszę też o zastanowienie się czy nie warto zakupić kolonoskopu dla szpitala miejskiego.
Adam Włodarczyk (SLD): Mamy śwadomość, że budżet miasta nie powstaje w próżni. Słuchałem zadowolonego ministra Rostowskego i zadowolonego skarbnika - to skarbnik ma szansę zrobić karierę. Jeżeli przepłacamy środki prywatnemu przewoźnikowi, to nie przepłacajmy i znajdźmy je na regulacje płacowe w MOPS. Nie jestem zwolennikiem komercjalizacji szpitala, bo od tego środków nie przybędzie, ale musimy zwracać uwagę na to, aby szpital funkcjonował prawidłowo. Nie ma powodów, aby wytykać sobie kto jest z opozycji,kto z koalicji, ale czy razem jeteśmy w stanie szukać wsparcia dla szpitala w mieście. Muisymy przejść przez ten rok 2013, przejść obronną ręką. Myślę panie przewodniczący, aby pohamować nerwy, a pan nie wytrzymał nerwowo;
- Kto się lubi, ten się czubi - odpowiedział przewodniczący Wójcik.
Damian Maciąg (Radomianie Razem-Kocham Radom): Warto oglądać każdy pieniądz z dwóch stron. Odpowiedzialność za budżet leży po stronie miasta, rządu, ale i radnych. Tysiąc złotych w budżecie na "zaczepkę" mieszkań socjalnych to błąd, brak takich mieszkań rodzi duże problemy społeczne.
Jerzy Zawodnik (PO): Niewiele będziemy robić w roku 2013. Hasło prezydenta brzmiało "Dobra kontynuacja", co zostało z tej dobrej kontynuacji? Rośnie zadłużenie, a wydatki na inwestycję maleją. Poprzedni budżet był odchudzony, ten cięty do kości, to jaki będzie następny, głodowy? Brak jest wizji,kierunków rozwoju. PO pomaga jak może, już ponad 100 mln złotych otrzymało miasto. Przestaje pan rządzić tym miastem, ale tylko nim administruje.
Sławomir Adamiec (PiS): To moment do rzetelnej oceny, w jakiej znajduje się miasto. Na pewno nie jest to budżet marzeń, ale nie jest to też budżet stagnacji. Wszyscy zgłaszają wnioski, a nikt nie mówi skąd wziąć środki. Państwo narzuca samorządom kolejne zadania, ale nie idą w ślad za tym środki nna oświatę czy kulturę. Wierzę, że pieniądze które dziś wprowadzamy do budżetu będą w sposób racjonalny wykorzystywane. Jest to budżet odpowiedzialny.
Marek Szary (PiS): Wiele mówiono o zadłużeniu miasta, ale z chwilą wejścia do Unii Europejskiej samorządy muszą zabepieczyć na to środki. Dziwię się PO, że kontestuje budowę obwodnicy poludniowej.
Bohdan Karaś (SLD): Największym sukcesem tego budżetu jest to, że ten budżet w ogóle jest. Ponadto poseł Zbigniew Kuźmiuk mówił, że w Sejmie padły wszystkie poprawki zgłoszone przez opozycję, a tymczasem u nas stało się to samo. Nie jest prawdą, że Radom tak się szybko rozwija, bowiem w 2011 roku w Siedlcach wydano na inwestycje na 1 mieszkańca więcej niż w Radomiu a dochód na jednego mieszkańca był zbliżony. Czy aby mercedes nie odjechał nam do Siedlec? Jak poradzi sobie kultura przy mniejszym budżecie i braku sponsorów, bo przecież mamy kryzys? To samo dotyczy sportu, bo na stypendia jest więcej pieniędzy, ale na działalność klubów znacznie mniej.
Piotr Szprendałowicz (niezalezny): To budżet dalszej stagnacji. Deficyt 40 mln, na inwestycje za to mało, stąd drastyczne cięcia na różne dziedziny, np. kultury i sportu. Zadłużenie za rządów PiS lawinowo rośnie, podniesiono znacząco podatki. Stąd pytam czy ta polityka pozwoliła nam rozwiązać najważniejszy problem miasta czyli bezrobocie. Zarządzanie finansami jest złe ukierunkowane na wybory w 2014 roku. Wszystko ma służyć ponownemu wyborowi prezydenta, np. 5 razy więcej środków będzie na upiększanie miasta. Pieniądze z PIT i CIT są większe, to gdzie są to pieniądze? M.in. w fatalnie wydawanych środkach, np. na ulicę Mieszka I, która to inwestycja nie przyniosła żadnych efektów, na przebudowę fontann za 5 mln zł, na remont budynku po PSP 8, najstarszej szkoły w Radomiu zlikwidowanej przez władze. W budżecie ukryte są pieniądze np 2 mln zł w inwestycji przy Mieszka I.- łącznie 2,5 mln złotych znalazłem w budżecie i proponuję przeznaczyć tę kwotę na potrzebny budżetu obywatelskiego.
Włodzimierz Bojarski: To trudny budżet, boli mnie zadłużanie i walka z Powiatowym Urzędem Pracy. Cieszę się, że są pieniądze na opiekę społeczną i stypendia sportowe, musimy wydawać je racjonalnie.
Skarbnik miasta wyjaśnił, że zadlużenie miasta jest bezpieczne w porówanniu z innymi miastami.
Prezydent Andrzej Kosztowniak: 50 mln złotych tracimy codziennie z powodu zlych rozwiązań legislacytjnych. Jedni mówią, że trzeba wydawać więcej, inni, że trzeba oszczędzać. To jest sprzeczność Wzrasta deficyt budżetowy i dlugi, to mi państwo zarzucacie, ale ponad 1 miliard złotych pozyskaliśmy środków zewnętrznych. Nie mogliśmy pozyskać tak dużych środków, gdybyśmy nie mieli środków własnych. Odrzucam stwierdzenia mówiących, że miasto Radom nie ma strategii. Co do obwodnicy południowej - miasto uzsykało 100 mln zł z sejmiku, a nie są to pieniądze PO. Walka o te środki jest prowadzona przez PiS i PSL. W części PO widzę wsparcie i wolę wspólpracy np. u pana Banaszkiewicza czy pani marszałek Ewy Kopacz. Część środków udało się pozyskać dzięki mojej obecności z Związku Miast Polskich. Co do obwodnicy - można w stu procentach wybudować ze środków nie pcohodzących z miasta.
Prezydent omawia celowość inwestycji zawartych w budżecie. Mówi o obwodnicy południowej, ulicy Młodzianowskiej, wdrożeniu karty miejskiej, termomodernizacji szpitala.
- Mamy coraz mniej pieniędzy, a coraz więcej oczekiwań płacowych - zauważa prezydent.
Dalej prezydent mówi o pieniądzach na czyny drogowe - one aktywizują mieszkańców.
- Czy pieniądze z sejmiku zawsze muszą być pozyskiwane na drodze sądowej? - pyta prezydent. - Tu muszę ponarzekać na współpracę z sejmikiem.
- 120 milionów złotych musimy dołożyć do edukacji. Czy ktoś się w końcu w kraju zajmie oświatą, nie cedując wszystkiego na samorządy? Problem jest też ze służbą zdrowia. Samorządy nie mają na to, aby oddać długi szpitali i kto przyjmie takie rozwiązanie na paierze, popełnia błąd.
Budżet roku 2013 i 2014 to czas przygotowania na kolejną absorpcję środków. Na jednym budżecie się świat nie kończy. Dziś musimy bardzo mocno oszczędzać, aby potem realizować swoje ambicje. Ale z części będzIemy musieli zrezygnować. A mnie interesuje Radom w 2020 roku, a nie tylko rok 2013. Proszę Państwa o poparcie tego budżetu, bo w nim nie ma przerostu kosumpcji. Jest on podporządkowany rozwojowi miasta i dotrzymaniiu warunków nalożonych nam przez ustawodawcę,. Na obecne warunki jest to budżet bardzo dobry.
Głosowanie w sprawie wniosków:
budowa parkingu - wniosek nie przechodzi,
budowy ulicy Czarnej - wniosek nie przechodzi,
budżet obywatelski - 2,5 mln zł - wniosek nie przechodzi.
budowa parku na Gołębiowie - wniosek upadł.
Projekt budżetu przechodzi. 14 głosów za, 10 przeciwko, 1 wstrzymujący się Na sali nie było: Włodzmierza Bojarskiego (PSL), Jana Pszczoły (SLD) i Wiesław Wędzonki (PO). Opozycja była przeciwko, wstrzymała się radna Teodora Słoń. Za było 14 radnych PiS.
13.19 - rada wznawia obrady po dluższej przerwie, która miała trwać 10 minut.
Radni omawiają zmiany w budżecie, ale dotyczące jeszcze roku 2012. Po krótkiej dyskusji uchwała przechodzi podobnie jak kolejne.
13.40 - rada mocno przyspieszyła. W kilkanaście minut przegłosowany został cały porządek obrad.
Pytania radnych do prezydenta:
Piotr Szprendałowicz pyta czy prawdą jest, że bandy ledowe zapisane jako zakup na stadion MOSiR będą służyć koszykarzom w hali? I pytanie drugie: dlaczego wiadukt w ul. Młodzianowskiej jest realizowany przez miasto a nie kolej, dla której 40 mln zł to nie jest wysoka kwota?
Radny Damian Maciąg zwraca uwagę na gałęzie, które po wycince drzew zalegają na osiedlu Obozisko.
Marek Szary: Jakie sa efekty zwiększenia przez radę liczby punktów sprzedaży alkoholu i czy przez to jest więcej osób pijanych?
Jerzy Zawodnik: Pyta o interwencję straży miejskiej w stosunku do bezdomnych, która w bolku wylegitymowala bezdomnych i tam ich następnie zostawiła. Czy nie powinna przewieźć tych osób do noclegowni?
Adam Włodarczyk: Pyta o skrzyżowanie Złotej i Białej - czy jest szansa na poprawę bezpieczeństwa na skrzyżowaniu Złotej Słowackiego, gdzie parkujące przy piekarni samochody blokują widoczność innym kierowcom?
Mirosław Rejczak: Czy będą ustawione koksowniki przy dworcu PKP, bo tam jest zimno pasażerom? Na dworcu jest bałagan, nie ma się kto tym zająć,
Odpowiada wiceprezydent Igor Marszałkiewicz.
Kolej ma obowiązek wybudować wiadukt, jeżeli występuje kolizja od strony PKP Tu nie występuje, bo jest w jednym ciągu tej samej ulicyi, więc miasto musi go wybudować samo, w przeciwieństwie do ulicy Żólkiewskiego, gdzie taka kolizja występuje, bowiem obecny wiadukt trzeba rozebrać i wybudować nowy. Na Młodzianowskiej kosztować nas to będzie 60 mln zł. Pozostałe odpowiedzi będą na piśmie, poza tym, że sprawa skrzyżowania zostanie rozwiązana jak najszybciej.
14 osób poparło rezygnację radnego Bohdana Karasia z komisji kutlury, pozostali byli przeciw ub wstrzymali się od głosu. Radny poprosiło przeniesienie do komisji regulaminowej.
Prezydent miasta: Mam nadzieję, że rok 2013 będzie rokiem, kiedy będziemy mogli dalej ze sobą współpracować. Chcę podziękować wszystkm, którzy poparli budżet. O godz. 14..00 prewodniczący rady zakończył obrady.