Brzustówka - ziemia niezgody - szykuje się gorąca sesja Rady Miejskiej

K.S. 2014-03-14 14:00:00

Na poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej rajcy po raz kolejny będą rozmawiać na temat planu zagospodarowania przestrzennego Brzustówki. Plan ten znacznie ułatwi gospodarowanie działkami przez ich właścicieli. Ale jego projekt wzbudza niemałe emocje - nie wszyscy radni zgadzają się z jego wyglądem, a mieszkańcy Brzustówki boją się, że powstanie tam kolejny market. Ostatnio pojawiła się informacja o centrum wystawienniczym na tych terenach.

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego Radomia „Brzustówka – I etap” obejmuje teren w obrębie ulic: Żółkiewskiego, Mieszka I, Energetyków i Brzustowskiej. Zadaniem planu jest stworzenie podstaw do prowadzenia działalności realizacyjnej na obszarze planu zgodnie z określoną funkcją.

Teren Brzustówki został podzielony na strefy funkcjonalne: strefę zabudowy usługowej o charakterze ogólno miejskim i regionalnym, teren usługowo-mieszkaniowy, teren urządzeń i tras komunikacyjnych, teren rezerwy dla urządzeń i tras komunikacyjnych.

Największą strefą jest ta przeznaczona na zabudowę usługową o charakterze ogólno miejskim i regionalnym. Na tym terenie mogą powstać różnego rodzaju usługi, m.in. administracja, handel, gastronomia, kultura i sport.

Mieszkańcy Brzustówki obawiają się, że nieopodal ich domów powstanie kolejny market. Obawy są słuszne, bo teren przeznaczony na szeroko pojęte usługi liczą ponad 40 ha. Niedgyś była mowa o budowie Ikei czy Castoramy, jednak żaden z tych pomysłów nie doszedł do skutku. Ostatnio pojawiła się informacja o tym, że na tym terenie powstanie centrum wystawiennicze. Co na to radomscy radni?

- Słyszałem o tym pomyśle od mieszkańców Brzustówki, ale nie mogę tego potwierdzić - mówi Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu. - Słyszałem o tej plotce. Jednak nie mam potwierdzenia od władz miasta - mówi Wiesław Wędzonka, radny PO. - Centrum wystawiennicze to dobry pomysł, jeśli miałyby się tam znaleźć usługi, przemysł, logistyka, a nie handel - komentuje Kazimierz Woźniak, radny ze stowarzyszenia Radomianie Razem. Jak się okazało, do Wydziału Architekury UM nie trafił żaden wniosek w sprawie budowy centrum wystawienniczego na terenie Brzustówki.

Plan zagospodarowania przestrzennego Brzustówki podzielił radnych. Nie wszyscy zgadzają się ze sposobem podziału terenu na strefy funkcjonalne. Jednak dla mieszkańcy Brzustówki, którzy są właścicielami działek na tym obszarze, oczekują uchwalenia planu, ponieważ jego brak blokuje sprzedaż tych działek lub ich zagospodarowanie według własnego uznania.

- Ludzie nie mogą podjąć decyzji, co mają zrobić ze swoimi działkami. Często są to majątki przekazywane z pokolenia na pokolenie. Niektóre z nich są wąskie i długie i w zasadzie nie nadają się do zbudowania czegokolwiek. Tylko łącząc je w dużą działkę można coś zdziałać. Ale jak ma się to stać, skoro nie ma planu zagospodarowania przestrzennego? Nawet jeśli ktoś sprzedałby komuś działkę, wówczas jej nowy nabywca nic tam nie wybuduje, bo nie ma planu. Ten plan jest bardzo potrzebny. Ziemia ta zyskałaby na wartości. Przychodzą do mnie mieszkańcy Brzustówki i apelują o uchwalenie tego planu. Rzeczywiście w projekcie jest wyznaczona duża powierzchnia na usługi i handel. Jestem przeciwny handlowi wielkopowierzchniowemu. Ludzie sie tego boją. Ale uchwalenie tego planu i zarazem projektu podziału na strefy funkcjonalne da właścicielom zielone światło w gospodarowaniu swoimi działkami - tłumaczy Wiesław Wędzonka, radny PO.

- Część radnych zmieniło zdanie na temat projektu stref funkcjonalnych na Brzustówce. Jedni się z nim zgadzają, inni nie. Ale jeśli nie zatwierdzimy tego planu, wówczas znów przeciagniemy tę sprawę o kolejne kilka miesięcy. Na sesję Rady Miejskiej wybierają się mieszkańcy Brzystówki i kupcy. Będziemy rozmawiać o Brzustówce - mowi Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej.

- Mam zastrzeżenia co do wyznaczenia stefy usługowo-handlowej i wydania zgody na budowę marketu. Tam powinien się znaleźc przemysł, logistyka, usługi, a nie handel. Sprawa wybudowania węzła komunikacyjnego również jest zastanawiająca. Kto miałby to zrobić - gmina czy potencjalny inwestor? - pyta Kazimierz Woźniak z Radomianie Razem.

- Nie poprzemy tego projektu ze względu na sytuację gospodarczą i rodzinną w Radomiu. Ewentualna budowa marketu na Brzustówce całkiem położy radomski handel - mówi Jan Pszczoła, radny z SLD.

Czy plan zagospodarowania przestrzennego Brzustówki zostanie uchwalony, dowiemy się w najbliższy poniedziałek 17 marca podczas sesji Rady Miejskiej.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>