Zwołanie sesji, na której zostanie udzielona pełna informacja o sytuacji Portu Lotniczego Radom, prezydent Radosław Witkowski zapowiadał początkowo do końca ubiegłego roku. Na początku grudnia odbyła się jednak - na wniosek klubu PiS - sesja, na której poza kilkoma ostrymi wymianami zdań miedzy radnymi, nie usłyszeliśmy konkretów rzucających światło na przyszłość lotniska. Prezydent wciąż prosił o czas, a prezes portu Dorota Sidorko informowała, że trwają rozmowy z kilkoma przewoźnikami w sprawie nowych połączeń lotniczych z Radomia.
Nieoficjalnie mówi się o takich kierunkach jak Londyn, Berlin i południe Europy. Póki co mamy jedynie loty do i z Pragi przez Ostrawę, lecz i o tej umowie nie wiadomo, czy zostanie przedłużona. Innym tematem jest rozwój lotniska – budowa płyt postojowych, hangaru i przedłużenia pasa. Tu miasto liczy na pomoc z budżetu państwa. Złożono już odpowiednie dokumenty o dofinansowanie z tzw. Specustawy lotniskowej.
W związku z sytuacją, w której powyższe sprawy są na różnym etapie realizacji, prezydent przeniósł termin zwołania sesji nadzwyczajnej na „do końca stycznia”. Teraz wnioskuje jej zwołanie po 15 lutego. Dlaczego znów mamy przesunięcie terminu?
- Wstępnie deklarowałem, że sesję dotyczącą lotniska odbędziemy w styczniu. Ale port lotniczy wciąż pracuje nad ważnymi, strategicznymi dokumentami, które mają pokazać - jak i w jakim tempie ma się rozwijać ten projekt – mówi prezydent Witkowski. Dodaje, że dokumenty w dużej części są przygotowywane przez podmioty zewnętrzne, którym terminy na przedstawienie wniosków zostały przesunięte na koniec stycznia.
- Ponieważ chcę przedstawić radnym Rady Miejskiej kompleksową i opartą na rzetelnych źródłach informację, dlatego poprosiłem przewodniczącego Rady Miejskiej, aby sesja lotniskowa odbyła się po 15 lutego. Wtedy będziemy mieli komplet dokumentów i przedstawimy wszystkie informacje.
Jak mówi prezydent najważniejszą kwestią jest aktualizacja biznesplanu. – Musimy mieć prognozę rozwoju naszego portu, ale też program naprawczy, którego port lotniczy potrzebuje. Zobowiązałem zarząd portu do stworzenia takiego programu, który też do końca stycznia będzie gotowy.
- Nie widzę w tym nic dziwnego, że prezydent zwoła sesję później niż pierwotnie zapowiadał, bowiem jest to trudny proces inwestycyjny, który potrzebuje czasu. Jeśli prezydent Witkowski na nadzwyczajnej sesji przedstawi pełną dokumentację i plan działania, to nie ma problemów, czy zrobiłby to wcześniej, czy później. Najważniejsza jest wizja dalszego rozwoju lotniska, którą mam nadzieję prezydent przedstawi - powiedział z kolei Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>