Marsz ruszył sprzed Katedry. Przeszedł Aleją Biskupa Chrapka, a następnie ul. Żeromskiego pod kościół oo. Bernardynów. Przemarsz zakończył się przy wystawie antyaborcyjnej, zorganizowanej przez fundację Pro - Prawo do Życia. Uczestnicy marszu nieśli antyaborcyjne hasła. Po drodze odmawiali różaniec i modlili się "o ty, by polski parlament i rząd nigdy nie wystąpiły przeciw prawu bożemu".
Po marszu - w kościele - zebrani obejrzeli przedstawienie uczniów gimnazjum nr 5, pt. Pętla, uczestniczyli w mszy świętej odprawionej przez biskupa Henryka Tomasika, a następnie przeszli jeszcze pod pomnik Matki Boskiej Królowej Życia.
- Takie marsze połączone z modlitwą zwracają uwagę ludzi i zwiększają świadomość społeczną w sprawie aborcji. Każdy może we własnym środowisku, z najbliższymi znajomymi o tym rozmawiać i w mniej publiczny sposób głosić te wartości i nimi żyć - powiedziała Irmina Waniecka z Fundacji Pro - Prawo do Życia.
Łukasz Gruszka, jej kolega z organizacji dodał: - Niezależne od czasów w jakich żyjemy, życie ma taką samą wartość i w szczególności, gdy tak naprawdę wiele dzieci ginie, gdy są podejrzenia o chorobę, to co jest zawarte w Polsce, w kompromisie dotyczącym aborcji jest niedopuszczalne. Uważam, że trzeba to prawo zmienić. Nie zgadzamy się z tym, że największa karę w przypadku przestępstwa, jakim jest gwałt ponosi niewinne, nienarodzone dziecko.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>