Nowy prezydent Radomia zaprezentował podczas porannej konferencji prasowej swoich najbliższych współpracowników. O tym przeczytasz tutaj. Wybór tych osób wzbudził niemałe zaskoczenie.
Jak dobór wiceprezydentów ocenił były prezydent miasta, Andrzej Kosztowniak? - W dwóch przypadkach to pewne zaskoczenie. Myślę tu przede wszystkim o pani Białkowskiej i panu Frysztakowi. Panią Białkowską znam z innej działalności - to wicedyrektorka Zespołu Szkół Skórzano-Odzieżowych, Stylizacji i Usług w Radomiu. Z wykształcenia jest pedagogiem. Teraz ma być osobą odpowiedzialną za zdrowie i politykę społeczną. Jej wykształcenie i dotychczasowa praca nie składają się na przyszłe obowiązki szefowej zdrowia w mieście. Podobne zaskoczenie odczuwam przy wyborze pana Frysztaka - skomentował były prezydent Radomia.
Mniejszym zaskoczeniem są dla Andrzeja Kosztowniaka pozostali wiceprezydenci: Karol Semik (przyszły szef ds. edukacji) oraz Rafał Rajkowski (przyszły szef inwestycji).
Przed nowymi wiceprezydentami dużo pracy. Muszą poznać swoje resorty i niedługim czasie posiąść wiedzę na ich temat. - Nie tylko przed wiceprezydentami, ale również przed nowym prezydentem czeka potężna praca. Trzeba nauczyć się miasta, a to zajmuje zazwyczaj ok. 2-3 lat. Dzisiaj opadł kurz. Jedni przegrali, inni wygrali. Powtórzę - życzę Radosławowi Witkowskiemu dużo pracy dającej radość, ale też takiej, która spełni obietnice składane podczas kampanii wyborczej. A nie jest to program łatwy. Będziemy trzymać kciuki i patrzeć na efekty - powiedział Andrzej Kosztowniak.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>