- W nocy z niedzieli na poniedziałek posypaliśmy solą jezdnie wszystkich ulic objętych zimowym utrzymaniem. Szczególną uwagę nasze służby zwracały uwagę na skrzyżowania, drogi dojazdowe do wiaduktów oraz zjazdy do tuneli.  Nocne działania mocno utrudniał marznący deszcz - dodaje rzecznik.

W poniedziałek od rana sprawdzano stan nawierzchni dróg w mieście i w razie potrzeby zalecano ponowne posypanie solą. Jak zapowiada Dariusz Dębski, akcja potrwa aż do skutku, na szczęście przy lekkim mrozie (obecnie jest około - 3 stopni Celsjusza) sól drogowa szybko wchodzi w reakcję z warstwą lodu i ją rozpuszcza.

Od rana pracownicy dwóch firm zajmujących się utrzymaniem przystanków usuwają z nich oblodzenie. Do godziny 14.00 zajmą się w sumie ponad 500 przystankami w całym mieście. - Wcześniej oblodzenie z terenu przystanków było usuwane w nocy z niedzieli na poniedziałek, ale ponieważ wciąż padał marznący deszcz, efekty pracy służb mogły być w niektórych miejscach słabiej widoczne - tłumaczy rzecznik MZDiK.

W poniedziałek przed południem część chodników w mieście nadal była oblodzona, przypominamy więc prywatnym właścicielom i zarządcom o konieczności posypania piaskiem lub innym szorstkim materiałem trotuarów przylegających do ich posesji czy budynków.

Ja zapowiada rzecznik MZDiK: -Działania w ramach zimowego utrzymania w godzinach popołudniowych, wieczornych oraz w nocy z poniedziałku na wtorek będą dostosowywane do warunków pogodowych.