Niedziela 22 września
Maurycego, Tomasza, Joachima
RADOM aktualna pogoda

25-lecie Łucz-Budu. Od upadłego warsztatu do firmy podbijającej kraj

mawi 2016-10-15 16:30:00

Radomski Łucz-Bud świętuje ćwierć wieku działalności. Z tej okazji - w Centrum "Chełmiński" odbyła się jubileuszowa uroczystość. - Rozpoczynaliśmy od epizodycznych robót remontowo-malarskich, a dziś jesteśmy dużym przedsiębiorstwem budowlano-inżynieryjnym. Liczymy się na rynku ogólnopolskim, budując także dla zagranicznych inwestorów. Wszystko głównie dzięki zbudowaniu doskonałej załogi - mówi Marek Puternicki, prezes Łucz-Budu.

W środku prezes Łucz-Budu - Marek Puternicki. Z lewej prezydent Radosław Witkowski, z prawej Kazimierz Woźniak, prezes spółdzielni Łucznik, która do dziś jest udziałowcem spółki

Łucz-Bud to spółka, która z małego warsztatu rozrosła się przez ćwierć wieku w duże przedsiębiorstwo. Działa jako generalny wykonawca budownictwa mieszkaniowego i przemysłowego. Wybudowało całe osiedla mieszkaniowe, też budynki przemysłowe i użyteczności publicznej. W portfolio Łucz-Budu znajdują się realizacje marketów, sklepów, hoteli, fabryk i hal przemysłowych, magazynowych czy hal chłodniczych i mroźni. Więcej o firmie tutaj.

- W dniu takiego jubileuszu jak dziś - myślimy o momentach, które pchnęły nas do przodu - powiedział nam Marek Puternicki i wymienił: - To były budowa stacji benzynowej Shell przy ul. Maratońskiej i kolejnych wraz z hotelami przy nich. To zapewniło nam obecność na rynkach w Radomiu, Kielcach i Warszawie. Z kolei kontakty z inwestorami w stolicy doprowadziły do tego, że mogliśmy zacząć budować mieszkaniówkę na jej terenie. Ważnym momentem była budowa dla Dom Development przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie, 85 pięknych apartamentów, które się świetnie sprzedały. To dało nam wiatr w żagle.

Chrzest i rozwój

Za największy sukces Łucz-Budu prezes Puternicki uważa jednak "zbudowanie i utrzymanie załogi, doskonałych fachowców". - Dzięki pracownikom nasza firma z wykonawczej stała się wykonawczo-inżynieryjną. Mamy mnóstwo inżynierów, co zapewnia doskonałą obsługę budów przez naszych fachowców. Czujemy się mocni, stabilni i konkurujemy skutecznie z innymi firmami na rynku warszawskim, kieleckim, w Krakowie, czy w Łodzi. Nasz zakres jest nieograniczony, możemy budować wszędzie - stwierdził Marek Puternicki.

Prezes tak wspomina początki Łucz-Budu: - Rozpoczynaliśmy od epizodycznych robót remontowo-malarskich. Gdy firma przejęła upadły zakład remontowo-budowlany przy spółdzielni Łucznik, to był nasz chrzest. Ale prawdziwy rozwój zaczął się na rynku warszawskim, na tych dużych inwestycjach. Wymagania stawiane tam przez inwestorów były bardzo wysokie. 

Łucznik, Leśniczówka, Apartamenty Michałów, Radwag, Oskroba... 

Inwestycje Łucz-Budu można spotkać w wielu miejscach Radomia. Pierwszym dużym partnerem firmy była Spółdzielnia Budownictwa Mieszkaniowego "Łucznik". - Dla Łucznika zbudowaliśmy dziesiątki tysięcy metrów kwadratowych. Aktualnie prowadzimy budowy osiedla Leśniczówka przy ul. Młynarskiej i Apartamentów Michałów na Królowej Jadwigi. W Radomiu budujemy także zakład produkcyjny dla firmy Radwag. To naprawdę poważne przedsięwzięcie inżynieryjne, budynek musi spełniać bardzo duże wymagania robót precyzyjnych. Konstrukcja musi zabezpieczyć budynek przed wszelkimi wstrząsami, robione są nawet badania sejsmiczne. To są innowacyjne technologie - mówi prezes Puternicki. 

Spółka buduje też jedną z największych radomskich piekarni - Oskroba w Celestynie. Ponad 5 hektarów pod dachem. Zakład powstaje od podstaw, od projektu przygotowanego przez Łucz-Bud.  

Nagrody dla załogi

Wracając jeszcze do początków działalności Marek Puternicki stwierdził: - Wtedy były inne problemy. Jak firma powstawała, to się świat walił: Związek Radziecki uległ rozpadowi, Niemcy się połączyły, w Polsce, w Radomiu zakłady padały jeden po drugim. Ale w każdym momencie jest dobra chwila, by założyć firmę, ponieważ dobra robota zawsze się obroni. Także dziś przy silnej konkurencji. To w jakim miejscu się dziś znajdujemy wynika z tego, że nasza firma jest stabilna, posiada zaplecze inżynieryjne, niezbędny sprzęt, a przede wszystkim załogę, która jest w stanie podjąć się dużych wyzwań.

Podczas uroczystości najlepsi pracownicy Łucz-Budu otrzymali nagrody, w tym te ukryte w kopertach. Marek Puternicki i jego wspólnik Krzysztof Mizera, zostali odznaczeni medalem Pro Masovia wręczonym przez wiceprzewodniczącą sejmiku - Bożenę Pacholczak i członka zarządu województwa - Rafała Rajkowskiego.

Łucz-Bud, wzór i  marka sama w sobie

Podczas swych wystąpień, obecni na uroczystości posłowie Andrzej Kosztowniak i Wojciech Skurkiewicz podkreślali, że gdy wjeżdżają do Warszawy wita ich charakterystyczny budynek hotelu wznoszony przez spółkę dla wietnamskiego inwestora. 

Andrzej Kosztowniak: - Obserwuję firmę Łucz-Bud od jej początku. Osiągnięcie wieku 25 lat pokazuje konsekwencję w działaniu - to nie jest łatwe. Firma jest przykładem dla innych w naszym mieście. Pokazuje, że można działać skutecznie nie tylko w Radomiu, ale też w Warszawie, Kielcach, czy Krakowie. Gratuluję firmie tych 25 lat i życzę kolejnych 25 w sile i pasji.

Wojciech Skurkiewicz: - Gratuluję właścicielom Łucz-Budu i wszystkim pracownikom. Bez ich zaangażowania firma nie miałaby tak mocnej, ugruntowanej pozycji na rynku. Łucz-Bud to marka sama w sobie, ambasador Radomia w Warszawie i nie tylko. Życzę dalszych sukcesów i kreowania nowych trendów w budownictwie, bo bez wątpienia Łucz-Bud jest firmą, na których inne się wzorują i będą wzorować. 

Leszek Ruszczyk: - Dzięki intensywnej pracy, wizji przyszłości i budowaniu silnego, zgranego zespołu Łucz-Bud wybudował całe osiedla, nie tylko w Radomiu. To już nie jest zwykła firma budowlana, ale firma menedżerów i inżynierów, którzy wytyczają trendy w budownictwie, o czym mogli się przekonać też Włosi, Irlandczycy, czy Białorusini. Gratuluję zarządowi i pracownikom wspaniałego jubileuszu. Na pewno kolejne lata przyniosą kolejne sukcesy.

Poseł Ruszczyk wręczył prezesowi Puternickiemu album "Drewniane kościoły Mazowsza". - To dla inspiracji. Teraz panie prezesie już tylko na Watykan - żartował.

Radosław Witkowski, prezydent Radomia i Konrad Frysztak - wiceprezydent, wręczyli zarządowi Łucz-Budu okolicznościowe medale i grawer. Prezydent podkreślał zaangażowanie wspólników Łucz-Budu: - Jak patrzę na panów prezesów, to widzę ludzi, którzy już wiele osiągnęli, ale są gotowi na kolejne wyzwania. Przez te 25 lat budowali Radom, a także Kielce, Kraków, Warszawę. Aż boję się pomyśleć, które miasta teraz poproszą o pracę na ich rzecz: Paryż? Nowy Jork? Życzę tego, by firma śmiało wychodziła naprzeciw nowym wyzwaniom, bo jak pokazuje doświadczenie Łucz-Budu jest na to gotowa - zakończył prezydent.

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych