Do Urzędu Miejskiego wpłynęło 512 wniosków o przyznanie dotacji. Cztery z nich zostały odrzucone z przyczyn formalnych. Dofinansowanie uzyska w tym roku 289 wniosków dotyczących likwidacji 368 palenisk węglowych.
- Pozostałe wnioski będą realizowane w pierwszej kolejności w przyszłym roku - zapowiada prezydent Radosław Witkowski. Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej, na każde zlikwidowane palenisko przysługuje dotacja w kwocie 200 złotych. Kolejne 200 złotych wnioskodawcy otrzymują za każdy kilowat zainstalowanej mocy cieplnej nowego, ekologicznego źródła.
W tym roku łączna kwota miejskich dotacji wynosi 1,5 miliona złotych. Początkowo w budżecie miasta zarezerwowane było na ten cel 500 tysięcy złotych, ale w związku z dużym zainteresowaniem mieszkańców, prezydent zdecydował o trzykrotnym zwiększeniu nakładów.
- W przyszłym roku program wymiany pieców węglowych będziemy kontynuować, ponieważ jakość powietrza wprost przekłada się na jakość życia mieszkańców. Mam nadzieję, że także polski rząd na nowo włączy się w te działania - podkreśla prezydent.
Przypomnijmy, że w 2014 i 2015 roku budżet Radomia nie był jedynym źródłem, z którego udzielane były dotacje dla mieszkańców. Radom korzystał również z rządowego programu Kawka. W ten sposób zostało zlikwidowanych prawie 600 pieców węglowych, które zostały zastąpione innymi systemami grzewczymi. Kwota, jaką miasto w latach 2014-2015 otrzymało z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska wyniosła ponad 2,5 miliona złotych.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>