W ubiegłym roku roku zagłosowało ponad 16 tys. radomian (za pomocą kart papierowych ponad 13,5 tys., przez internet ponad 2,5 tys). Ponad tysiąc głosów było nieważnych. Na niższą liczbę głosów w tegorocznym głosowaniu wpływ miało przesunięcie jego terminu na okres wakacyjny ze względu na nową procedurę weryfikowania zgłaszanych projektów.
- W kolejnych latach będziemy chcieli jeszcze mocniej zaangażować radomian w decydowanie o losach miasta i zmienianie swojego otoczenia. Wspólnie z przedstawicielami organizacji pozarządowych i wnioskodawcami będziemy się zastanawiać, co w budżecie obywatelskim można poprawić - mówi dyrektor Kancelarii Prezydenta Mateusz Tyczyński.
Przypomina, że jedno z nowych rozwiązań sprawdziło się w ostatnim tygodniu głosowania, kiedy pracownicy Centrum Komunikacji Społecznej zachęcali radomian do głosowania m.in. w miejskich autobusach. - Dużo głosów mieszkańcy oddali także w miejscach, gdzie pojawiała się mobilna urna, natomiast mocniej będziemy chcieli postawić na promocję głosowania przez internet - dodaje Mateusz Tyczyński.
Liczenie głosów potrwa miesiąc. Wyniki głosowania zostaną ogłoszone 10 września. Zwycięskie projekty automatycznie znajdą się w projekcie przyszłorocznego budżetu miasta.
Jak poinformował Mateusz Tyczyński, w ostatnich dniach pojawiła się szansa, że jeden z projektów, czyli budowa muszli koncertowej w parku Kościuszki, otrzyma zewnętrzne dofinansowanie. Jeśli tak się stanie, a jednocześnie inwestycja znajdzie w się wśród zwycięzców głosowania, to budowa będzie realizowana z pozyskanych pieniędzy, a w to miejsce wejdzie kolejne zadanie z budżetu obywatelskiego. - Nie stać nas na to, by nie wykorzystywać pieniędzy, które przychodzą do nas z zewnątrz - podkreśla Mateusz Tyczyński.
Przyszłoroczny budżet obywatelski to kwota 4,8 mln złotych. Pod głosowanie zostało poddanych 91 projektów, których jednostkowa szacunkowa wartość nie przekracza 600 tysięcy złotych.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>