Do zdarzenia doszło kilka dni temu na terenie gminy Wierzbica. Policjanci otrzymali zgłoszenie od kobiety, która widziała, jak mężczyzna najpierw ogłusza pięścią, a następnie zakopuje zwierzęta. Mimo szybkiej reakcji, psów nie udało się uratować. Mężczyzna w chwili zatrzymania był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad promil alkoholu w organizmie. Swoje zachowanie tłumaczył brakiem środków na wyżywienie wszystkich posiadanych zwierząt. Pod jego opieką znajdowały się również inne psy.
Decyzją Prokuratury Rejonowej w Szydłowcu wobec mężczyzny zastosowano dozór policyjny. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególny okrucieństwem grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.